- W żadnym nie stwierdziliśmy drobnoustrojów chorobotwórczych, uwolniliśmy więc wędliny i mięso z Violi zgromadzone w naszych magazynach i zezwoliliśmy na wydanie ich do spożycia - informuje Joanna Klejszmit-Bodziuch, rzeczniczka Inspektoratu Wojskowej Służby Zdrowia.
Przeczytaj także: Afera mięsna w Violi zatacza coraz szersze koło
Mimo braku zastrzeżeń do produktów dostarczonych przez Violę, wojsko zerwało z nią kontrakt na dostawy wędlin i mięsa. - Podstawę do tego dało nam wstrzymanie transportów z tego zakładu. To niedotrzymanie warunków umowy - wyjaśnia ppłk Marek Chmiel z Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych.