https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojskowe Zakłady Uzbrojenia mają szansę na bombowy kontrakt

Przemysław Decker
Pracownicy WZU mają olbrzymie doświadczenie m.in. w remontach wyrzutni takich rakiet przeciwlotniczych.
Pracownicy WZU mają olbrzymie doświadczenie m.in. w remontach wyrzutni takich rakiet przeciwlotniczych. Piotr Bilski
Europejscy potentaci chcą współpracować z WZU w sprawie budowy systemu obrony przeciwlotniczej.

Wojskowe Zakłady Uzbrojenia cieszą się renomą i mają ugruntowaną pozycję w branży? Tak. Oto najnowszy dowód: dwaj europejscy potentaci - MBDA i Thales - zamierzają  ściśle współpracować z WZU w zakresie budowy i utrzymania rakietowego systemu obrony przeciwlotniczej "Wisła". W tym tygodniu podpisano listy intencyjne w tej sprawie. 

- Czekaliśmy na tę chwilę.  Te listy to ogromna szansa na jeszcze bardziej dynamiczny rozwój naszej spółki i nowe miejsca pracy, które w Grudziądzu są bardzo potrzebne - mówi Stefan Sulikowski, związkowiec z WZU.

Gra toczy się o ogromne pieniądze. System "Wisła" jest bowiem jednym z kluczowych elementów tzw. tarczy przeciwlotniczej, która w naszym kraju ma być budowana w najbliższych latach. Szacuje się, że może ona pochłonąć ok. 26 mld złotych.

Firmy MBDA i Thales wchodzą w skład konsorcjum, które w przetargu będzie walczyć o  możliwość budowy "Wisły". Konkurencja jest spora, bo o kontrakt zabiegają również m.in. potentaci zbrojeniowi ze Stanów Zjedoczonych i Izraela.

Listy intencyjne zakładają, że jeśli MBDA i Thales wygrają przetarg, to WZU będzie m.in.  produkować, utrzymywać wyrzutnie rakiet, zajmować się logistyką, szkoleniami i naprawami poszczególnych elementów "Wisły".

- Poradzimy sobie z tym zadaniem.  Od dawna współpracujemy z międzynarodowymi partnerami   - dodaje Stefan Sulikowski.

Przedstawiciele firm MBDA i Thales podpisując z listy intencyjne z renomowaną polską firmą zbrojeniową chcą zwiększyć swoje  szanse na wygranie przetargu na budowę "Wisły".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec
witam prawdziwa historia zatrudnienia w wzu wygląda tak że zwykły śmiertelnik tam się nigdy nie dostanie przejrzyjmy  na oczy od 40 lat tylko rodzina i znajomości
 
G
Grudziądzanin
Niech rząd się weźmie za państwowe firmy rodzinne.
z
za miejscowy
Prawda jest taka, że wszędzie tylko rodzina i znajomi. Uważam że ten zakład jest tam potrzebny jak lekarstwo. Wystarczy tylko lekki nadzór nad zatrudnieniem.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska