https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Łubianki przez miesiąc dojeżdżał do pracy rowerem. 28 kilometrów. Nazbierał za dużo punktów karnych

(PAM)
Wójt Jerzy Zająkała
Wójt Jerzy Zająkała fot. archiwum
Wójt Jerzy Zająkała nazbierał tyle punktów karnych, że musiał oddać swoje prawo jazdy. Dlatego też dojeżdżał do pracy rowerem. Codziennie 28 km.

Oczy ze zdziwienia mogli przecierać mieszkańcy gminy Łubianka, którzy swojego wójta rano i po południu widywali na rowerze. To nie żart, ani nowa pasja, choć zamiłowanie do jednośladu wójtowi Zająkale już pozostało.

- Po bieganiu i tenisie ziemnym teraz mam nowe hobby - rower - mówi Jerzy Zająkała. - Jednak już przesiadłem się do samochodu. Od poniedziałku znów mam prawo jazdy po zdaniu egzaminu sprawdzającego. Jest to dla mnie nauczka.
Wójt Łubianki kilkakrotnie "nadział" się na toruńskie radary. Dozwoloną prędkość przekraczał o 11-31 km na godzinę.

W konsekwencji uzbierał maksymalną ilość 24 punktów karnych i pożegnał się z "prawkiem" na połowę wakacji. Wójt mieszka w Złotorii, a pracuje w Łubiance. Codziennie musiał więc pokonywać 28-km dystans do i z pracy. Najszybciej ten odcinek udawało mu się pokonać w nieco ponad godzinę, choć nie w garniturze, a w stroju sportowym. Wizytowe ubranie czekało na niego w urzędzie gminy.

Więcej informacji z Torunia i okolic znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/torun

- Nie rozważałem wynajęcia kierowcy, bo nie mógłbym dodatkowymi kosztami obciążać gminy - tłumaczy. - Prawo jazdy zatrzymano mi po 41 latach od egzaminu. Dzięki temu podchodząc do kolejnego sprawdzianu, uzupełniłem swoją wiedzę.
Udostępnij

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Cobi
Nie mógłby obciążyć mieszkańców dodatkowymi kosztami wynajmując kierowcę - chyba oczywistym jest że jak już to na swój koszt a nie podatników!!! Co za mentalność wójta...
L
Lukas
za przekroczenie 11 km/h są 2 punkty więc musiałoby mu to się zdarzyć 12 razy w ciągu roku- czyli raz w miesiącu. malo prawdopodobne przy Jego siedzącej pracy. ja jako przedstawiciel robiący 5 tys. km miesięcznie nadziewam się 3 razy w roku na maszty. Więc tu jakieś przeklamanie jest

Kolego wystarczy przejedz z trzy razy polna bez CB a ze Straży Miejskiej dostaniesz z trzy zdjecia, później w Chełmży od Straży Gminnej i tak przerocz tylko o te 21 km i masz juz 16 pkt.

Weź także pod uwage, ze fotoradary to nie tylko maszty, a za prędkość są jeszcze video radary na nieoznakowanych pojazdach oraz suszarki, także to że natkniesz sie 3 razy na słup nie ma najmniejszego znaczenia...
L
Lukas
Może autorowi chodziło, że Pan Wójt po tyle punktów zbierał, natomiast jeden karygodny błąd... Każdy kto posiada prawo jazdy oraz zna kodeks ruchu drogowego, wie że kierowca posiadajacy uprawnienia do kierowania powyżej roku musi przekroczyc liczbe 24 punktów a nie uzbierać tyle, bo 24 jest dopuszczalnym limitem...

W Gazecie ostatnio chyba kryzys dzienkikarzy, bo po piersze jakos artykułów coraz gorsza rojąca sie od błedów jak i coraz bardziej banalne tematy są poruszane.... a szkoda, bo kiedys sie czytało od deski do deski z przyjemnoscia, teraz juz tylko ciekawostki....
m
mb01
za przekroczenie 11 km/h są 2 punkty więc musiałoby mu to się zdarzyć 12 razy w ciągu roku- czyli raz w miesiącu. malo prawdopodobne przy Jego siedzącej pracy. ja jako przedstawiciel robiący 5 tys. km miesięcznie nadziewam się 3 razy w roku na maszty. Więc tu jakieś przeklamanie jest
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska