Trzykrotnie dyslokowana, wędrowała wzdłuż Wisły, aby osiąść na kujawskim brzegu.
Na początku XVI wieku Nieszawa stała się "spichlerzem" zbożowym Kujaw. W 1616 r. charakteryzowana było jako miasto "zdobne świątyniami i klasztorami", barwne kolorami "licznych ogrodów". Po dziesięcioleciach wzlotów i upadków "wędrujące miasto" czeka na kolejną dziejową szansę.
5 stycznia br. rząd zatwierdził wykaz największych zadań inwestycyjnych, które realizowane będą w latach 2007-2013. Wśród 240 projektów przewidzianych do urzeczywistnienia był także stopień wodny Nieszawa-Ciechocinek. Wiślany stopień miał być zaporą dla bezrobocia i emigracji zarobkowej mieszkańców tej części Kujaw
Magiczne miasto
Nieszawa od zawsze przyciągała niezwykłych ludzi. Liczne pomniki i tablice honorowe upamiętniają wielowiekowe związki miasteczka ze znaczącymi twórcami kultury.
Właśnie w Nieszawie urodził się i wychowywał Stanisław Noakowski - architekt, pedagog i literat. Wielki syn Kujaw zapisał się dziejach sztuki polskiej jako twórca tysięcy rysunków, oddających w mistrzowski sposób różnorodność i piękno rdzennie polskiej architektury.
Ale miasto, w którym król Kazimierz Jagiellończyk ogłosił słynne statuty nieszawskie, będące przywilejami dla polskiej szlachty, niszczeje z każdym rokiem.
Do dziś przetrwało kilka historycznych budowli sakralnych. Czas mocno nadwątlił konstrukcję zabytkowej architektury świeckiej. Ikoną budownictwa sakralnego jest fara, zbudowana w 1468 r. We wnętrzu świątyni uchowało się wiele zabytków sztuki i polskiego rzemiosła artystycznego. Ceglana budowla, utrzymana w stylu późnego nadwiślańskiego gotyku, jest obecnie najstarszym nieszawskim zabytkiem.
Rówieśny (1463-67) kościół i klasztor franciszkanów, najpierw wybudowany został z drewna. Dopiero w 1611 r. podjęto budowę obiektów murowanych. Pochodzący z XVIII wieku modrzewiowy kościółek w sąsiednim Przypuście dopełnia zabytkowej całości.

Biznes
W sąsiedztwie kościoła parafialnego stoi typowy klasycystyczny dworek z ganeczkiem i kolumnami. To tu urodził się Stanisław Noakowski. Podobna budowla przy ul. Mickiewicza mieści muzeum poświęcone tej wspaniałej postaci.
Historyczne miasteczko odwiedzali Fryderyk Chopin i Oskar Kolberg, Z kujawskim miastem związane są nazwiska: ks. Wacława Kneblewskiego, animatora kultury i założyciela muzeum, Jana Władysława Kiełkiewicza - wybitnego lekarza urologa europejskiego formatu, Heliodora Laskowskiego, sławnego konstruktora działa morskiego, znanego ludziom morza obrońcy Helu.
Tu szukali inspiracji
Magia miasta inspirowała artystów wielu pokoleń. Pisali o nim już w 1595 r. Sebastian Klonowic i niewiele później - w 1606 r., węgierski podróżnik Morton Csombor. Przez parę lat (1932- 38) związany był z "miastem malowanym" podróżnik i pisarz Ferdynand Ossendowski.
W latach siedemdziesiątych bywał tu często Edward Stachura, uznawany za jednego z najciekawszych ludzi kultury polskiej drugiej połowy XX wieku. Właśnie w Nieszawie, pobliskim Przypuście i sąsiedniej okolicy kujawskiej, osadził akcję swej quasi - powieści "Cała jaskrawość".
Z Nieszawy pochodzi historyk literatury i pisarz profesor Wacław Kubacki. Współcześnie uroda i magia miasta często inspiruje także filmowców.
Nieszawa pełni aktualnie rolę lokalnego ośrodka rolniczo- usługowego. Nie słychać nawet echa jarmarków, które decydowały kiedyś o jej pozycji w regionie. Zmalało znaczenie administracyjne.
Zachowały natomiast swą pozycję w regionie środowiska kulturalne i oświatowe. Związki z kulturą materializują się w urozmaicony sposób. Podziw wzbudza działalność organizatorska i wydawnicza prowadzona przez Towarzystwo Miłośników Nieszawy.
Malownicze miasteczko jest, dzięki licznym imprezom i działalności Orkiestry Nieszawskiej, znaczącym ośrodkiem muzyki. Kultywowane są liczne związki miasta z literaturą, plastyką i filmem. Dynamicznie działa Muzeum Stanisława "Malowane miasto" jest od wielu lat miejscem plenerów malarskich, które przyciągają artystów z wielu regionów.
Wzdłuż bulwaru
Współczesna Nieszawa rozciąga się wzdłuż nadwiślańskiego bulwaru. Zapowiadany rozwój różnych form turystyki: pieszej, motorowej a zwłaszcza wodnej powinien nastąpić wskutek utworzeniu zbiornika nieszawsko - włocławskiego. Wybudowanie wiślanego stopnia ustabilizuje poziom wody i zapobiegnie obecnym wahaniom lustra rzeki. Miasto zyska dzięki temu na atrakcyjności rekreacyjnej.
Po dziesięcioleciach wzlotów i upadków "wędrujące miasto" czeka na kolejną dziejową szansę
Nieszawski patriota, zapobiegliwy i walczący o interes miasta burmistrz Andrzej Nawrocki podkreśla, że "podstawowym przedsięwzięciem planistycznym będzie ukształtowanie wzdłuż nieszawskiego brzegu Wisły wysokiej jakości przestrzeni publicznej. Walory środowiska przyrodniczego i uroda krajobrazu Doliny Dolnej Wisły będą magnesem dla mieszkańców aglomeracji łódzkiej, Włocławka i przyszłej metropolii pomorskiej dwumiasta Bydgoszcz Toruń. Po rozwinięciu funkcji turystycznej Nieszawa stanie się swoistym "buforem" dla Ciechocinka.
Odległa jeszcze perspektywa odrodzenia żeglugi śródlądowej nakazuje myśleć o odtworzeniu tu właśnie dawnego portu śródlądowego.
Przystanie dla statków rzecznych pasażerskich i towarowych, jachtów, promu, łodzi wiosłowych, stanica wodna w historycznym budynku dawnej komory celnej, wszystko to zadecyduje o rzeczywistych walorach oferty turystycznej. Całość zintegruje utwardzona droga po bulwarze a dopełnią platforma i punkt widokowy oraz skate park. W sąsiedztwie portu jachtowego, skojarzone z przystanią ma być wybudowany hotel z restauracją.
Europejskie wzorce
Kultura powinna być jedną ze specjalności modernizowanej Nieszawy. Inwestycją humanizującą ingerencję budowniczych w środowisko może się stać utworzenie Muzeum Nadwiślańskiego.
Koncepcję muzeum żywego, zorganizowane według najnowszych europejskich wzorców, popiera zarówno burmistrz Nieszawy Andrzej Nawrocki jak działacze Towarzystwa Miłośników Nieszawy. - Mamy wszelkie możliwości spożytkowania europejskich doświadczeń, które zastosowano przy tworzeniu np. muzeów techniki istniejących od wielu lat w Szwecji, Niemczech czy Francji - mówi prezes TMN Krystyna Wasilkowska-Frelichowska.
Nieszawskie nadbrzeże jest idealnym miejscem dla usytuowania tu wodniackiej infrastruktury. Część zabudowy powinna zostać przeznaczona na organizację stałej wystawy prezentującej wiślane jednostki pływające czy sprzęty używane przez żeglarzy, flisaków, rybaków i tzw. robotników Wisły.
Działalność muzeum niewątpliwe wzbogaci turystyczną ofertę całej Doliny Ciecho- cińskiej. W ten sposób przyczyni się do neutralizacji skutków bezrobocia, które trapi miasteczko i gminę Waganiec.
Obiektem wymagającym zainwestowania mogłaby być np. stylizowana gospoda "Kosmana". Podjęcie budowy takiego obiektu mogłoby by się stać prawdziwym wyzwaniem dla środowiska polskich architektów oraz przemysłu materiałów budowlanych.
Burmistrz Nieszawy rozważa możliwość przeznaczenia dla celów muzealnych jednego ze starych budynków stojących na wiślanym brzegu. Eksponatu wyrosłego z Wisły.
Marek Badtke