Wolontariusze zebrali ponad 7 tys. zł na ratowanie cmentarza

Starą furtkę ukradli złomiarze - mówi Szymon Wilkowski, organizator akcji. - Teraz pod okiem konserwatora zabytków zamontujemy nową wykonaną na wzór oryginalnej. Z księdzem proboszczem uzgodniliśmy, że w tym roku odnowimy bramę wejściową.

Przeczytaj także:Kwesta na cmentarzu św. Jerzego w Toruniu. Wspólnie ratujemy zabytki

W tym roku kwesta była zorganizowana po raz czwarty. Dzięki dotychczasowym trzem kwestom zebrano łącznie 22 tys. 566 zł. Tylko dzięki ubiegłorocznej kweście w tym roku renowacji poddano dwanaście nagrobków. Wilkowski szacuje, że łącznie odrestaurowano już około dwudziestu, a zostało jeszcze około dziesięciu.

- Moim największym marzeniem, które właściwie zapoczątkowało tę akcję, było odbudowanie kaplicy, która przed wojną stała przed cmentarzem. Zburzyli ją Niemcy. No cóż, wypada mi długo żyć i długo pracować, by doczekać się spełnienia marzenia - mówi.

Przypomnijmy, cmentarz parafialny rzymsko-katolicki został wpisany do rejestru zabytków województwa kujawsko-pomorskiego w 1993 r. Warto wiedzieć, że zespół zabytkowych nagrobków powstawał od 1906 do 1917 r.

Wykonane zostały przez warsztat lokalny, stosujący rzadką technikę narzutu bogato zdobionego wielobarwnymi, przeważnie geometrycznumi, szklanymi narzutkami oraz wypukłymi reliefami. Stele nagrobne nawiązują do sztuki gotyku, romantyzmu, klasycyzmu i romantyzmu. - Wszystkie renowacje zostały przeprowadzone przez specjalistów z Torunia - mówi Wilkowski.

Akcja jest możliwa dzięki licznym wolontariuszom i ludziom dobrej woli. W tym roku kwestowali nauczyciele, radni, sołtysi, strażacy, przewodniczący Rady Gminy i wójt.