Leśniczy o swoim odkryciu powiadomił wolsztyńskich policjantów w środę około godz. 11:50. Na miejsce zjechali się mundurowi, lekarz medycyny sądowej oraz prokurator.
Zidentyfikowanie zwłok było niemożliwe. Ciało znajdowało się w zaawansowanym rozkładzie i było rozszarpane, najprawdopodobniej przez zwierzęta, jednak policjanci nie wykluczają jeszcze żadnego scenariusza.
Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok, której wyniki mają dać odpowiedź na pytanie, kim jest denat oraz jaka była przyczyna jego śmierci.
Źródło: Wolsztyn Nasze Miasto