Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WOPR ma dwa zarządy jednocześnie - dwa koła na ratunek tonącemu?

Marek Weckwerth
Dwa koła na ratunek tonącemu
Dwa koła na ratunek tonącemu sxc.hu
W WOPR zamieszanie. Formalnie nie ma władz centralnych, więc i na dole dzieją się dziwne rzeczy - na przykład w Bydgoszczy pojawił się drugi, autonomiczny zarząd WOPR-u.

- Uważamy, że panowie Maćkowski i Guździoł znaleźli się poza głównymi strukturami WOPR-u i teraz zwyczajnie się boją, że zostaną odcięci od finansowania i od sprzętu przydzielanych przez Zarząd Główny - mówi Filip Wiśniewski, wiceprezes Wojewódzkiego Ochotniczego Pogotowia ratunkowego w Bydgoszczy.

Wielkie zdumienie

Aleksander Maćkowski jest prezesem WOPR Województwa Kujawsko-Pomorskiego, a Roman Guździoł wiceprezesem wojewódzkiego i prezesem rejonowego WOPR w Bydgoszczy. Panowie są ogromnie zdumieni inicjatywą podjętą przez utworzony w połowie grudnia ubiegłego roku WOPR w Bydgoszczy (to całkiem niezależne od starych struktur stowarzyszenie).

- Uważamy, że tworzenie równoległej struktury organizacji ratowniczej w naszym województwie jest niecelowe, zbędne, generujące niepotrzebne koszty i nieporozumienia - mówią jednym głosem. - Szczególnie, jeśli głównym celem stowarzyszenia ma być szkolenie, a więc działalność komercyjna. Nie służy to rozwojowi ratownictwa wodnego, ani też integracji naszego środowiska.

A nowe WOPR w Bydgoszczy chce organizować kursy. Działa jednak legalnie, bo zostało zarejestrowane przez sąd. Od lat działają też legalnie Rejonowe WOPR w Bydgoszczy i 11 innych jednostek terenowych. Całość spina zarząd WOPR Województwa Kujawsko-Pomorskiego.

Przejmiemy ratowników!

- Nie umniejszamy roli starych struktur, bo ratownicy generalnie są potrzebni. Ale będziemy się starać przejmować ratowników z tych starych organizacji i budować własne - powiatowe, rejonowe, później wojewódzką - deklaruje Filip Wiśniewski.

Przeczytaj również: Uwaga pasażerowie! Nowe linie podmiejskie od kwietnia w Bydgoszczy

Kto tu rządzi?

Nowy WOPR w Bydgoszczy ma wsparcie Zarządu Głównego, który jednak nie został wybrany prawomocnie. Decyzje dwóch kolejnych konkurencyjnych wobec siebie zjazdów krajowych (to najwyższa władza) zostały unieważnione przez sąd ponieważ oba nie dopełniły formalności.

- WOPR nie ma władz centralnych - stwierdzają Maćkowski i Guździoł. - Ale to nie oznacza, że niższe struktury organizacyjne się załamały. Jeśli ktoś tak mówi, to zwyczajnie kłamie. Zapraszamy ratowników do współpracy - apelują prezesi.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska