Po ostatniej ulewie mieszkańcy ul. Ludowej i Ustronnej czuli się jak mieszkańcy Wenecji. Z tą różnicą, że tam domy są do wody przystosowane, a tu trzeba będzie ponieść ogromne nakłady, żeby osuszyć zalane piwnice i fundamenty.
- Nasze osiedle powinno nosić nazwę „Workowe”, bo ludzie ratują się workami z piaskiem przed zalaniem - powiedziała podczas sesji rady miasta szefowa osiedla Pawłówko Renata Dąbrowska.
Przeczytaj także: Cud w Bydgoszczy? Po przerzutach ani śladu!
- Projektujemy na osiedlu kanalizację deszczową jeszcze przed projektowaniem ulic. Oczywistym jest, że najpierw musimy zaprojektować deszczówkę i sieć gazową przed ułożeniem twardej nawierzchni - powiedział burmistrz.
Jak mówił burmistrz, na kilka studni chłonnych w tym rejonie nie rozwiązuje problemu. W przypadku ul. Tucholskiej Finster powiedział, że Zarząd Dróg Wojewódzkich stwierdził, że skrzyżowanie tej ulicy z ul. Przemysłową jest wykonane niewłaściwie. Zamontowane tam studnie chłonne mają zbyt małą pojemność. Grzegorz Stachowiak , dyrektor ZDW zobowiązał się do przeprojektowania fatalnego skrzyżowania.
Deklaracja ta padła po wielu przepychankach z tą instytucją. ZDW jako winnego wskazywał początkowo wykonawcę, ostatecznie przyznał się do błędów projektowych. Jednak na rozpoczęcia prac trzeba będzie poczekać jeszcze do wiosny...
Radna pytała się o możliwość wymiany zniszczonych drogowych płyt betonowych na osiedlu.
- Nie ma możliwości wymienienia uszkodzonych płyt betonowych na nowe. Na wymianę przeznaczymy płyty z modernizowanej ul. Curie - Skłodowskiej. Dyspozycje już wydałem - powiedział Finster.
Ragnar, Zara i Marietta. Najoryginalniejsze imiona polskich dzieci
Dlaczego warto nosić odblaski?