Do akcji włączyło się wielu mieszkańców gminy Aleksandrów i wspólnie udało się zebrać ponad 4 tysiące złotych. Datki zbierało dwudziestu wolontariuszy. Przyłączyły się szkoły w Opokach, Przybranowie, Ostrowąsie i Służewie.
Pomoc ofiarowały również panie ze Stowarzyszenia Kobiet Kujawy Razem, które za drobną opłatą częstowały parzybrodą. Kujawska zupa z warzyw i ciętej kapusty, która ma ściekać po brodzie smakowała wszystkim. Po raz drugi właczyli się do akcji właściciele Zacisza Pod Gruszą, którzy smakołykami częstowali zebranych. Cały dochód przekazali na rzecz WOŚP.
Na scenie Gminnego Ośrodka Kultury zagrała Gminna Orkiestra OSP, chór Cordiale Coro z Aleksandrowa, Miłosz Rekowski, teatr szkolny Załoga B 612 i dj Kristo.
Nie zabrakło licytacji gadżetów WOŚP i tortu, który na aukcji sprzedano w kawałkach. Licytacje były burzliwe. Najdroższy okazał się kubek z logo WOŚP, który kupiła Halina Rakusiewicz, zastępca wójta.
Żartowano, że udana licytacja to to zasługa wolontariuszki - aniołka (Dari Kamińskiej), który przyniósł szczęcie.
- Wolontariusze spisali się na medal. Od rana kwestowali na rzecz chorych dzieci. Do dwudziestu puszek udało nam się zebrać ponad cztery tysiące złotych. Co jest znacznie lepszym wynikiem niż w roku ubiegłym. - powiedziała Małgorzata Świątkowska, szefowa sztabu. Najwięcej zebrał Paweł Jagodziński (401, 34 złote).
Zebrane pieniądze komisyjnie liczyły Milena Jankowska, Kasia Tokarska i Maria Krzyżanowska.
Wieczorem - jak wszędzie - niebo rozświetliły fajerwerki.