- PiS czaruje polską wieś tylko w czasie kampanii wyborczej. Umizgi ustają od razu po wyborach. W rezultacie rolnicy są dzisiaj w tragicznej sytuacji - podkreśla Marek Sawicki, poprzednik Jurgiela i poseł PSL.
- Lista grzechów ministra Jurgiela jest bardzo długa - ocenia Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL. Wśród zarzutów: podniesienie wieku emerytalnego pracujących na wsi o 5 lat, rozlew ASF (ostatnie przypadki, czytaj), tzw. ustawa o obrocie ziemią (tu przypominamy), brak reakcji na straty po przymrozkach, niezwrócenie się do Unii Europejskiej o podwojenie dopłat dla polskich gospodarzy (więcej na ten temat)
Rzeczniczka PiS, Beata Mazurek, podkreśla, że nie ma szans na odwołanie Jurgiela.
Jeśli chodzi o wotum nieufności wobec ministra, musi go złożyć co najmniej 96 posłów. Sejm zaś wyraża wotum nieufności większością głosów, musi za tym opowiedzieć minimum 231 posłów.
x-news, TVN24