Mężczyźni wpadli w piątek (4.04) rano w Przysieku pod Toruniem. Policjanci zatrzymali do kontroli forda galaxy. Okazało się, że w aucie 28-latka pochodzącego z województwa łódzkiego było 300 kg krajanki tytoniowej bez polskich znaków skarbowych akcyzy.
W pobliżu policjanci zauważyli kolejne auto, którego kierowca nerwowo się zachowywał. Uznali, że przewożący krajankę nie działał sam, zatrzymali więc 35-letniego mężczyznę z województwa śląskiego.
- Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut tzw. paserstwa akcyzowego - mówi Wioletta Dąbrowska z toruńskiej policji. - Gdyby ich towar trafił na rynek, budżet państwa straciłby ponad 200 tys. zł z podatku akcyzowego.
Mężczyznom wysoka grzywna oraz kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Czytaj także: Największe zbrodnie i afery ostatnich lat na łamach "Gazety Pomorskiej" już od poniedziałku. Zapraszamy!
Czytaj e-wydanie »