https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wróciła z Meksyku z gorączką. Trafiła do szpitala w Zielonej Górze

RMF FM
fot. sxc
Lekarze oddziału zakaźnego szpitala wojewódzkiego w Zielonej Górze zatrzymali na obserwację kobietę ze stanem podgorączkowym, która spędziła urlop w Meksyku.

Jak ustalił reporter RMF FM lekarze podejrzewają zwykłe przeziębienie. Umieścili jednak kobietę w izolatce, bo - jak sami mówią - "dmuchają na zimne" w związku z przypadkami świńskiej grypy na świecie.

Ponieważ szpital nie chce wywoływać paniki i chroni prywatność chorej, wiemy na razie tylko tyle, że to kobieta, która spędziła wakacje z Meksyku i od kilku tygodni źle się czuje. Dokładnie chodzi o stan podgorączkowy. Wróciła z urlopu na początku kwietnia, ale gorączka nie spada.

Medialne doniesienia zgłosiły kobietę do zgłoszenia się do szpitala. W związku z tym, że dużo mówi się i pisze o świńskiej grypie, kobieta chciała poddać się kontroli, czy wszystko jest z nią i jej organizmem w porządku - powiedziała dziennikarzowi RMF FM Adriana Wilczyńska, rzeczniczka szpitala wojewódzkiego w Zielonej Górze. Według lekarzy, to prawdopodobnie tylko przeziębienie. W Meksyku było gorąco, ale póki nie ma diagnozy, nie można niczego wykluczyć.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska