Emilka przyszła na świat 17 sierpnia. Pisaliśmy o tym na GazetaWroclawska.pl. Urodziła się zupełnie zdrowa, choć jej matka od marca była w stanie wegetatywnym po rozległym zawale serca.
Emilka wciąż czuje się świetnie, opiekuje się nią tata. - To sukces medyczny w stosunku do dziecka, niestety mama wciąż jest w stanie wegetatywnym ze złym rokowaniem - przyznaje Bernard Zając
36-letnia matka narodzonej 17 sierpnia dziewczynki trafiła do szpitala przy ul. Kamieńskiego we Wrocławiu w marcu 2020 z głębokim uszkodzeniem mózgu. Stało się to po rozległym zawale serca i zatrzymaniu krążenia. Kobieta była wówczas zaledwie w 11. tygodniu ciąży.
– Interweniujący na miejscu zespół pogotowia ratunkowego prowadził długą akcję resuscytacyjną, w wyniku której udało się przywrócić pracę serca. W szpitalu, lekarze kardiolodzy wykonali plastykę naczyń serca chorej. Pacjentka została przyjęta do Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Niestety, już wczesna ocena neurologiczna była tragiczna dla pacjentki i jej najbliższych, bowiem rozpoznano głębokie uszkodzenie mózgu, spowodowane niedotlenieniem – mówi prof. Wojciech Witkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu.
Mimo długiego zatrzymania krążenia u matki, resuscytacji i podanych leków, z dzieckiem było wszystko w porządku. Zdecydowano więc o podjęciu próby utrzymania ciąży do końca, choć dawano małe szanse na sukces tego przedsięwzięcia. Pacjentka utrzymywana była przy życiu przez kolejne 22 tygodnie, do czasu, aż dziecko było dostatecznie dojrzałe, aby przeżyć samodzielnie.
– Prowadzenie ciąży w tych warunkach jest szczególnie trudne i wiąże się z leczeniem, zarówno powikłań związanych z ciężkim uszkodzeniem mózgu matki, walką z nawracającymi infekcjami oraz ograniczoną ilością leków, które można podawać ze względu na rozwijający się płód – tłumaczy prof. Wojciech Witkiewicz.
17 sierpnia, w 33. tygodniu ciąży poprzez cięcie cesarskie przyszła na świat zdrowa dziewczynka. Otrzymała 10/10 punktów w ocenie Apgar. Tak długie utrzymanie ciąży w warunkach Oddziału Intensywnej Terapii jest niezwykle rzadkie, jedno z najdłuższych na świecie.
Zobacz także
