https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławscy naukowcy: Sztuczna mgła w Smoleńsku to bzdura

Naukowcy z Wrocławia twierdzą, że mgła pod Smoleńskiem była całkowicie naturalnym zjawiskiem
Naukowcy z Wrocławia twierdzą, że mgła pod Smoleńskiem była całkowicie naturalnym zjawiskiem Mikhail Metzel
- W dniu katastrofy lotniczej pod Smoleńskiej występowała mgła, co prawda o nietypowej porze, ale jest to zjawisko całkowicie naturalne. Wszystkie interpretacje dotyczące sztucznej mgły w Smoleńsku są nieprawdziwe i nie mają podstaw w faktach - twierdzi dr Mieczysław Sobik z Wydziału o Ziemi i Kształtowania Środowiska Uniwersytetu Wrocławskiego. Mówił to dziś na trwającej we Wrocławiu międzynarodowej konferencji naukowej. Jeden z tematów konferencji dotyczył "roli mgły w wypadku prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem". Beata Kempa, szefowa Kancelarii Premiera, ustalenia naukowców nazywa "luźnymi dywagacjami".

Na dwudniową II Międzynarodową Konferencję "Mgła, Pobór Wody z Mgły i Rosa" organizowaną przez Uniwersytet Wrocławski przyjechało ponad 200 naukowców z całego świata. We wtorek jednym z tematów była rola mgły w katastrofie smoleńskiej. Prelekcję na ten temat wygłosił dr Mieczysław Sobik z Wydziału o Ziemi i Kształtowania Środowiska Uniwersytetu Wrocławskiego. W opracowaniu materiałów pomagał mu dr Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.

- Jeżeli nasza wiedza może się przyczynić do rozwiązania pewnych wątpliwości, to warto o tym temacie rozmawiać - tłumaczył temat swego wykładu dr Mieczysław Sobik.

- Mgła sama w sobie nie jest jakimś ekstremalnym zdarzeniem, ale w niektórych, nieprzewidzianych przypadkach może spowodować ekstremalne skutki w środowisku naturalnym lub w działalności ludzkiej. Takie przykłady można znaleźć wszędzie, w tym w Polsce - tak swój wykład rozpoczął dr Mieczysław Sobik

Naukowiec przyznał, że mgła w dniu katastrofy smoleńskiej, czyli 10 kwietnia 2010 roku, wystąpiła o nienaturalnej porze, kilka godzin po wschodzie słońca. Zazwyczaj z mgłą mamy do czynienia wieczorem lub wcześniej rano. Według Mieczysława Sobika to niecodzienne zjawisko, ale całkowicie naturalne. - Wszystkie teorie dotyczące np. sztucznej mgły są nieprawdziwe i nie mają oparcia w faktach - dodaje współorganizator konferencji.

Skąd takie wnioski? Autorzy prelekcji tłumaczą, że korzystali m.in. ze zdjęć satelitarnych.

Dr Marek Błaś wyjaśnia, że mgła smoleńska to wynik zderzenia się dwóch układów o różnej genezie - adwekcyjnej (taka mgła powstaje przy napływie wilgotnej i stosunkowo ciepłej masy powietrza nad chłodniejsze podłoże) i radiacyjnej (powstaje nad ranem na skutek nocnego wypromieniowania ciepła, może trwać przez kilka godzin). Mieszanie różnych mas spowodowało powstawanie wędrujących chmur połączonych z mgłą.

Dr Mieczysław Sobik podczas wykładu przypomniał, że w Smoleńsku wymagana widoczność podejścia na lotnisko powinna wynosić 1000 metrów, a rzeczywista widoczność w momencie katastrofy była mniejsza.

Teoria o sztucznej mgle pod Smoleńskiem pojawiła się tuż po katastrofie prezydenckiego samolotu. Mówiono, że w momencie, kiedy maszyna miała lądować lotnisko było spowite mgłą. A wcześniej, kiedy lądował inny samolot, z dziennikarzami na pokładzie mgły nie było. Zwolennicy tej teorii przekonywali, że Rosjanie mieli celowo wywołać mgłę nad Smoleńskiem.

Beata Kempa, szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i posłanka PiS z okręgu wrocławskiego okręgu słowa wrocławskich naukowców nazywa "luźnymi dywagacjami". - Mamy doświadczenie, że różni naukowcy różnie podchodzą do tego, jak to w nauce bywa - mówi portalowi GazetaWroclawska.pl Beata Kempa. - Sprawa katastrofy smoleńskiej jest niewyjaśniona i kładzie się cieniem na poprzedni rząd. Mając dostęp do rożnych dokumentów widzę, że przez sześć lat nie zrobiono wszystkiego, żeby ją wyjaśnić. W mojej ocenie nie było dobrej woli. Do momentu ostatecznego wyjaśnienia wszystkie teorie są luźnymi dywagacjami – dodaje Beata Kempa. Podkreśla, że po to powołano nowy zespół, żeby sprawę „kompleksowo wyjaśnić". - Dla mnie osobiście to bardzo bolesna sprawa. Byłam na miejscu i bardzo to przeżyłam, ktoś, kogo tam nie było, nigdy nie będzie potrafił tego zrozumieć. Musimy zrobić wszystko, żeby dojść do prawdy – dodaje minister Kempa.

Komentarze 170

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
iks
Dwie sprawy. (1) jakoś bardziej ufam ludziom, którzy zajmują się tym naukowo od wielu lat, niż pani Kempie; (2) nawet jeśli to była sztuczna mgła, to przy tej widoczności pilot nie powinien lądować. Argumentacja o sztucznej mgle jest głupkowata, bo oznacza, że złamano zasady bezpieczeństwa, ale to mgła była winna. Trochę tak, jakbym wbił sobie nóż w klatkę piersiową i powiedział, że producent noża jest winien mojej śmierci. Litości... I jeszcze jakaś pani z rządu twierdzi, że ludzie zajmujący się zawodowo pogodą nie wiedzą o czym mówią, a jednocześnie pokładają 100% ufności w wypowiedź o "piju-bziu" od faceta, który zupełnie nie zajmuje się akustyką, ale głosi jedynie słuszną wersję. Masakra. Przeraża mnie to, bo sam jestem naukowcem - w zupełnie innej dziedzinie - i smutne jest to, że taka pani zapewne Kempa uważa, że zna się lepiej na czymś, nad czym spędziłem większość mojego życia. To jest naprawdę tragedia.
m
max55
za dużo oglądania filmów typu agent 007
w
wrocławianka
zibi, pomyśl lepiej zanim się odezwiesz. Widać że dużo myśli jeszcze Ci potrzeba! :)
w
wrocławianka
Oczywiście że dywagacje! Dlaczego nie piszecie co osiągnął Zespół A.Macierewicza specjalizujący się w badaniu przyczyn tej katastrofy, tylko siejecie plotki na podstawie domniemań?! Byle sensację wywołać, nie?
w
wrocławianka
Wiele rzeczy ukrywa się przed społeczeństwami. A technologia taktyk szpiegowsko-dywersyjnych ciągle się rozwija... To urządzenie jest łatwo przenośne a zasięg jak widać ma spory... Dzięki za te filmiki!
r
realista
na smoleńskim pobojowisku z dnia 5 kwietnia, które niemal idealnie pokrywają się najwiekszymi elementami płatowca z dnia 10 kwietnia 2010.
S
Sztuczna Kempa to bzdura.
Ot, co.
G
Gość
Wciepnął obiad z trzech dań i sbierdolił jak szczur.
P
PEDAŁ.
Wdodatkuwemgle.
.
.
S
Super!
.
S
SUPER!
Pozdr.
G
Gość
.
l
luiza
ale za to wrzuta polskojęzycznych mediów w sprawie mgły musi być.
m
marek
Pani Kempa wybitna ekspertka od mgły. Chyba zaćmienia i nie lotniska. Kiedy poznamy wyniki prac wybitnych specjalistów z komisji Macierewicza? Ja wiem, że czym dłużej pracują tym lepsza kasa ale raport chyba już gotowy. Czyżby winę za katastrofę ponosił Pan Generał i Pan Prezydent?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska