https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

WSA uchyla decyzje wojewody. Inowrocławski radny opozycji komentuje

Dominik Fijałkowski
Marek Słabiński jest jednym z autorów skargi na uchwałę Rady Miejskiej z kwietnia br. skierowanej do wojewody
Marek Słabiński jest jednym z autorów skargi na uchwałę Rady Miejskiej z kwietnia br. skierowanej do wojewody Dominik Fijałkowski
W ubiegłym tygodniu inowrocławskie media informowały o uchyleniu przez Wojewódzki Sąd Administarcyjny decyzji wojewody kujawsko-pomorskiego unieważniającej uchwałę Rady Miejskiej Inowrocławia "w sprawie sprzeciwu wobec zapowiadanych zmian prawa samorządowego w Polsce".

A oto stanowisko w tej sprawie przedstawione przez radnego opozycji Marka Słabińskiego (PiS).

"Jestem jednym z autorów skargi złożonej do Wojewody na kontrowersyjną uchwałę. W naszej skardze wnieśliśmy o uchylenie kontrowersyjnego dokumentu przyjętego przez rządzących naszym miastem.

Z naszymi argumentami podniesionymi w skardze zgodził się Pan Wojewoda. Oto, jak uzasadniliśmy nasze stanowisko.
"Na podstawie art.86 i art.91 ust.1 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. 1990 Nr 16 poz. 95. z dnia 8 marca 1990 r.) zwracam się do Pana Wojewody o wydanie rozstrzygnięcia nadzorczego w zakresie orzeczenia o nieważności uchwały Rady Miejskiej Inowrocławia "w sprawie sprzeciwu wobec zapowiadanych zmian prawa samorządowego w Polsce" z dnia 18 kwietnia 2017 r.

UZASADNIENIE
Przyjęta uchwała "w sprawie sprzeciwu wobec zapowiadanych zmian prawa samorządowego w Polsce" nie jest uchwałą Rady Miejskiej Inowrocławia. Jest to uchwała, APEL POLITYCZNY, grupy osób związanych z Platformą Obywatelską oraz Porozumieniem Samorządowym Ryszarda Brejzy - Prezydenta Miasta. Jest to "Uchwała", która daje pełne prawo do decydowania o przyjętym dokumencie Prezydentowi Miasta szczególnie do cyt.:" przedstawiania niniejszej uchwały właściwym organom władzy publicznej oraz jej przedstawicielom".

W naszej opinii przyjęta przez grupę radnych, na polecenie Prezydenta Miasta, uchwała w rażący sposób narusza Ustawę o samorządzie gminnym z dnia 8 marca 1990 r. (Dz.U. z 1994 r.nr 124, poz.607), w którym to dokumencie, w żadnym jego punkcie, samorząd nie posiada uprawnień do negowania działań władz państwowych (zadania własne gminy zostały zawarte w art.7 ust.1 ustawy o samorządzie gminnym) w kwestiach związanych z działalnością samorządów lokalnych. Nie daje takich uprawnień przywołany także w spornej uchwale art. 4 "Europejskiej Karty Samorządu Lokalnego", gdzie w art.4 ppk.4 stwierdza się cyt: "kompetencje przyznane społecznościom lokalnym powinny być całkowite i wyłączne i mogą zostać zakwestionowane lub ograniczone przez inny organ władzy, centralny lub regionalny, jedynie w zakresie przewidzianym prawem". Takie prawo daje władzom ustawodawczym, m. in. art.169 Konstytucji RP.

Przywołany w kwestionowanej uchwale art.18 ust.1 ustawy określa jedynie ogólną właściwość przedmiotową rady gminy i nie może stanowić podstawy do działań nieunormowanych w nim w sposób bezpośredni. Poza właściwością uchwałodawczą rady znajdują się sprawy ogólnokrajowe. Rada może natomiast na podstawie tego przepisu podjąć działania o charakterze intencyjnym, ale muszą być to działania pozostające w granicach zadań gminy, przewidzianych w granicach prawa. Powyższe tezy znajdują potwierdzenie w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 13 października 2016 r. syg. akt III SA/Gd 781/16, a także w rozstrzygnięciu nadzorczym Wojewody Pomorskiego z dnia 30 czerwca 2016 r. o nr PN-I.131.20.2016.LL.

Konkludując: przyjęta uchwała w rażący sposób narusza obowiązujące prawo dotyczące samorządu lokalnego i jednocześnie uzurpuje sobie prawo do kompetencji zarezerwowanych dla władz ustawodawczych naszego Państwa - Sejmu RP i Senatu RP.
Uchwała - Apel Polityczny dotyczy zdarzeń przyszłych, które w rzeczywistości nie nastąpiły - brak jakichkolwiek zmian w prawie samorządowym.

Grupa osób sprawująca władzę w Inowrocławiu próbuje w sposób instrumentalny, dla własnych celów politycznych, wykorzystać struktury samorządowe Miasta Inowrocławia.

Mając na uwadze nasze wyjaśnienia wnosimy do Pana Wojewody o usunięcie uchwały Rady Miejskiej Inowrocławia "w sprawie sprzeciwu wobec zapowiadanych zmian prawa samorządowego w Polsce" z dnia 18 kwietnia 2017 r., z obiegu prawnego".

Mam nadzieję, że użyte w artykule stwierdzenia ze strony R. Brejzy były autoryzowane. Kategoryczne stwierdzenie, że decyzja Wojewody Bogdanowicza była jedyną w Polsce jest nieprawdziwe. W naszej skardze posłużyliśmy się wskazanym wyżej wyrokiem WSA w Gdańsku, który usunął z obiegu prawnego podobną uchwałę jednego z samorządów z wojeództwa pomorskiego.

Orzecznictwo w podobnych sprawach jest nader bogate, tylko należy szukać. Niegodziwością i instrumentalnym traktowaniem Rady Miejskiej przez R. Brejzę jest wykorzystanie posiadaniej większości do manipulowania informacją. Za uchwałą apelem -politycznym głosowała część Rady tzw. koalicja reszta była przeciw!!! Po kwietniowym posiedzeniu (kontrowersyjna uchwała nie została opublikowana jako prawo obowiązujące w dzienniku urzędowym województwa). R. Brejza jednak porozsyłał treść uchwały do wszelkich możliwych instytucji jako stanowisko polityczne Rady Miejskiej Inowrocławia. W mojej ocenie jest to nadużycie i rażące naruszenie obowiązującego prawa. W Inowrocławiu mamy do czynienia z rodzajem rządów przypominających działania ekonoma na prywatnym folwarku. Tylko Inowrocław to nie folwark, a Urząd Prezydenta Miasta nie jest tożsamy z folwarcznym ekonomem.
Oczekujemy na decyzję Wojewody i skierowania orzeczenia WSA w Bydgoszczy do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie, gdzie nastąpi ostateczne rozstrzygnięcie sprawy".

Marek Słabiński

Program Mieszkanie Plus w Bydgoszczy i okolicach.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 18.10.2017 o 19:53, Gość napisał:

  W naszej opinii przyjęta przez grupę radnych, na polecenie Prezydenta MiastaCoś ci się Pisorze poyebało- prezydent/burmistrz,wójt miasta/gminy może co najwyżej złożyć projekt uchwały na ręce przewodniczącego rady, to rada podejmuje większością głosów decyzję a ty myślisz że jak zbawiciel żoliborski każe łapki podnosić zgodnie z wolą wywyższonego (drabinką) to wszyscy tak sterują rzeczywistością.Myślałeś że już wszystkie sądy przejęła Dojna Zmiana?a tu ZONK!Wolny i niezawisły (jeszcze)sąd wydał wyrok- jedyny jaki mógł :) 

W sprawie prezydent Warszawy, też sądy NSA i WSA wydały wyroki jedyne jakie mogły. Może w tym przypadku masz inne zdanie?

WSA potwierdza, że prezydent Warszawy musi zapłacić grzywny nałożone na nią przez Komisję Weryfikacyjną

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odrzucił wniosek Hanny Gronkiewicz-Waltz o wstrzymanie postanowienia Komisji Weryfikacyjnej dot. ukarania ją grzywnami za nie stawiennictwo przed Komisją.

Przypomnijmy, że to już kolejne potwierdzenie przez władzę sądowniczą, że to Komisja Weryfikacyjna ma rację w sporze z obecną prezydent Warszawy. Kilkanaście dni temu Naczelny Sąd Administracyjny przyznał, że nie ma sporu kompetencyjnego między prezydent Warszawy a Komisją Weryfikacyjną.

Kolejne postanowienie sądu pogrąża HGW! Czy te postanowienia doprowadzą do tego, że HGW stawi się w końcu przed Komisją Weryfikacyjną?

as/Twitter

 Wiceprzewodnicząca PO skompromitowana totalnie!!!! Najpierw przegrała z min. Jaki w NSA, teraz znowu w WSA ( i to jest pani prof. prawa!!!! :( )

 

.

G
Gość
NSA oddalił skargę RPO Bodnara ws. Puszczy Białowieskiej.

Biuro RPO poinformowało, że Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara w sprawie decyzji ministra środowiska, umożliwiającej zwiększenie cięć na terenie Nadleśnictwa Białowieża. Jak podano, postanowienie NSA jest prawomocne i nie podlega zaskarżeniu.

- Postanowienie NSA to dla mnie bardzo dobra decyzja. Stwierdza, że w Polsce prawo jest przestrzegane; stworzony przez Lasy Państwowe aneks do planu urządzenia lasu, który przeszedł wszelkie procedury nie łamie polskiego prawa i wszystko jest w porządku – powiedział  minister Jan Szyszko.

Szef resortu środowiska przypomniał, że także we wtorek przed Trybunałem Sprawiedliwości UE odbyło się drugie wysłuchanie w sprawie zakazu wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej.

- W Luksemburgu zarzucono nam, że nadmiernie wycinamy. Tu się okazało, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem, popartym również analizami, oceną oddziaływania na środowisko. Oczywiście czekam w tej chwili na decyzję trybunału; mam wrażenie, że on również ma trudności w zrozumieniu tego, co KE chciała zrobić – powiedział minister Szyszko

Źródło: PAP

 

G
Gość

Gada jak jakiś wiewiór!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska