Kilkadziesiąt tysięcy złotych odzyskała bydgoszczanka, którą zaatakował i okradł młody mężczyzna, gdy wsiadała z dzieckiem do zaparkowanego, przy ul. Karpackiej w Bydgoszczy, samochodu. Po pryśnięciu jej gazem w twarz wyrwał siłą torebkę i zaczął uciekać.
Kobieta krzycząc zwróciła uwagę przechodniów na to, co się stało, jednocześnie informując w jakim kierunku ucieka złodziej. Zareagowali na to przechodnie oraz jadący do służby policjant bydgoskiej komendy. 15-latek został zatrzymany na ul. Sokolej. Pokrzywdzona odzyskała całe skradzione mienie. Na szczęście nie ucierpiała również w wyniku użycia przez sprawcę środka drażniącego oczy.
Rozbój w Nakle. Bili i kopali, aż dostali 70 groszy, klucze i... różaniec
Na miejscu policjanci zabezpieczyli dowody, w tym pojemnik z gazem, którego użył nieletni podczas napaści. Ponadto, w trakcie sprawdzania jego personaliów w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że jest on poszukiwany przez mundurowych z fordońskiego komisariatu.
15-latek został przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego. Jego sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny, do którego policjanci przekażą materiały prowadzonego postępowania.
Godną naśladowania postawą wykazali się przechodnie, którzy nie byli obojętni i zareagowali słysząc krzyk kobiety i jej prośbę o pomoc. Brawo!
___
Zobacz też:
Wideo: Rozbójnik recydywista w Toruniu
