Wsiadasz na rower i jest prąd. W Toruniu jest akcja "Energia w przestrzeni miejskiej"

Kto wskoczy na rower i zacznie pedałować, przekona się - siła naszych mięśni wytwarza prąd. Okazją do eksperymentu jest akcja "Energia w przestrzeni miejskiej".

Chcesz sprawdzić, ile jesteś w stanie wytworzyć prądu? Wystarczy zajrzeć dzisiaj na toruński Rynek Nowomiejski (godz. 12-17).
- Myślałam, że będzie ciężko szło, a tu proszę - nie było najmniejszego problemu z pedałowaniem - dzieli się wrażeniami z niecodziennej przejażdżki Aleksandra Mondziel. Dzięki tej mieszkance Elbląga powstała energia, która uruchomiła radio. Chętni mogli naładować komórkę czy odtwarzacz MP3.
Zanim dotarły do Torunia, prądotwórcze jednoślady były w Krakowie, Rzeszowie, Poznaniu, Lublinie czy w Łodzi.

- Te rowery są najzwyklejszymi na świecie rowerami - zdradza Natalia Jaworek z Polskiej Zielonej Sieci. - Po prostu, są ustawione w stojakach i jest do nich przyłączona prądnica. W Łodzi niektórzy uczestnicy wkładali do stojaków własne pojazdy i w dalszym ciągu wszystko działało. Mamy dwa rodzaje stanowisk. Na pierwszym wytwarzana energia jest wykorzystywana na bieżąco. Tu właśnie można zasilić radio czy naładować komórkę. W przypadku drugiego stanowiska, energia jest gromadzona w akumulatorze.
Specjalny program pokazuje, ile dokładnie energii udało się wyprodukować. Kto w ciągu trzydziestu sekund osiągnie najlepszy wynik, zostanie zwycięzcą konkursu "Szybki pro-sument". Do wczoraj prowadził pan Daniel, torunianin.
- Polacy mogą decydować o energii i chcemy, żeby robili to świadomie. A przede wszystkim, by wiedzieli, że również mogą sami ją wytwarzać - podkreśla Milena Antonowicz, koordynatorka kampanii Polska Zielona Sieć.

Zobacz także: Pijani mężczyźni na rowerze wodnym niemal utonęli w jeziorze w Wąbrzeźnie