Na razie nie wiadomo dokładnie, co się stało.
Relacje świadków są rozbieżne, ale zarazem wstrząsające. Mówią, że mężczyzna wypadł z samochodu typu kabriolet. Wskazują, że nie miał zapiętych pasów.
Kierujący fordem oddalił się z miejsca wypadku. Na miejsce natychmiast wysłano policyjny patrol.
Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratora przeprowadzają oględziny i przesłuchują świadków. Trwają także czynności związane z ustaleniem danych personalnych nieżyjącego. Przyczyny i okoliczności tego tragicznego zajścia wyjaśni policyjne śledztwo - informuje Paulina Więcławska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Czytaj e-wydanie »