Projekt pisma do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w sprawie drogi S10 wniósł Jerzy Gawęda, przewodniczący kluby PiS.
Wypadek podczas obrad
Pomysłodawcy zaapelowali w nim, aby jak najszybciej uruchomić zablokowaną wycinkę. Chodzi o zakończenie prac przed rozpoczęciem sezonu lęgowego ptaków, kiedy to wyrąb musi zostać wstrzymany.
Radni rządzącej koalicji przyłączyli się do tego pomysłu, choć długo trwały spory jak apel ma być sformułowany. Swoje poprawki zaproponował m.in. wicemarszałek Zbigniew Ostrowski, prezes stowarzyszenia na rzecz budowy drogi S10. Wicemarszałek opisał incydent, który omal nie zakończyłby się śmiertelnym wypadkiem podczas podróży służbowej. W trakcie dyskusji nad formą pisma, radny Roman Jasiakiewicz (KO) poinformował o kolejnym śmiertelnym wypadku na S10.
Lasy: spokojnie, to tylko rozmowy
Zwróciliśmy się do Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu. Rzeczniczka, Honorata Galczewska uspokaja: - Co do apelu radnych Sejmiku Województwa Kujawsko-Pomorskiego mogę zapewnić, że planowane jest wznowienie prac przygotowawczych, polegających na usunięciu drzewostanów pod budowę drogi ekspresowej S10 na odcinku 2, z wyłączeniem fragmentu terenów w okolicach Źródlisk (w Nadleśnictwie Solec Kujawski). Aktualnie Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu prowadzi rozmowy w przedmiotowej sprawie z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Bydgoszczy oraz Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Bydgoszczy, które pozwolą podjąć działania zgodne z obowiązującymi przepisami. Nie powinno to zagrozić terminom realizacji inwestycji.
Leśnicy chcą chronić źródliska
Przyczyną wstrzymania wycinki jest skarga kasacyjna do Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie zmiany decyzji środowiskowej, wydanej przez RDOŚ w Bydgoszczy.
Ekolodzy zwracają uwagę, że drugi odcinek drogi ekspresowej S10 przez olszowe lasy źródliskowe (źródliska w Rudach i Wypaleniskach). Chodzi o jedne z najcenniejszych przyrodniczo fragmentów Puszczy Bydgoskiej. Jak podkreślają leśnicy, źródliska te są nielicznymi w zasobami wód głębinowych z dużym wypływem wody z warstw wodonośnych.
Nieodpowiedzialna decyzja?
Wniosek do ministerstw: infrastruktury oraz klimatu, aby wstrzymać plany budowy trasy S10 na planowanym odcinku przez Puszczę Bydgoską złożyła jeszcze w 2021 Młoda Lewica z Kujawsko-Pomorskiego, argumentując, że „jest to skrajnie nieodpowiedzialna decyzja, bo poza masową wycinką drzew w czasach kryzysu klimatycznego oraz bioróżnorodności, z jakim się zmierzamy, jest to także plan, który zdefragmentuje puszczę, a jej ochrona przeciwpożarowa będzie cięższa przez tę fragmentację”.
Młoda Lewica apelowała również o utworzenie Parku Narodowego na terenie Puszczy Bydgoskiej przez co w całej puszczy lub na znacznej jej części miałby obowiązywać zakaz wycinki.
