To nie był jedyny tego typu wyczyn miłośnika wspinaczki. Do tej pory Marcin Banot spacerował m.in. po kole diabelskiego młyna w jednym ze śląskich wesołych miasteczek oraz wspiął się na szczyt żurawia zamontowanego na placu budowy biurowców w Katowicach. W Rumunii do swojej kolekcji dodał opuszczony komin, a wcześniej 300-metrową wieżę przekaźnikową.
Tym razem, będąc w Toruniu, postanowił wdrapać się na most drogowy. I to bez żadnych zabezpieczeń. Na końcu, na samej górze, stanął na rękach. Przybyła na miejsce policja ukarała go mandatem w wysokości 500 złotych.
Wszystkie filmiki człowieka-pająka można zobaczyć na jego kanale na Youtube.
Pogoda na dzień + 4 kolejne dni (27.09 + 28.09-1.10.2017) | POLSKA
Źródło: TVN Meteo Active/x-news