Najwyżej notowana z nich jest Ukrainka Kateryna Baindl zajmująca 77. miejsce na świecie, a w czołowej setce sklasyfikowana jest jeszcze Niemka Anna-Lena Friedsam – 89.
Pięć zawodniczek dobija się do pierwszej setki
Obsada Polish Open 2023 jest bardzo mocna, bowiem chęć udziału wyraziło również aż pięć zawodniczek zajmujących miejsca tuż za pierwszą setką rankingu WTA: Serbka Olga Danilović (105.), Niemka Jule Niemeier (106.), Czeszka Tereza Martincova (107.), Włoszka Lucrezia Stefanini (108.) i Belgijka Yanina Wickmayer (109.).
Wickmayer, która niedawno wróciła na korty po urlopie macierzyńskim, może w poniedziałek wejść do Top 100 najlepszych tenisistek świata. Musi w tym tygodniu osiągnąć co najmniej półfinał w turnieju WTA 250 w Warszawie. O półfinał Warsaw Open zagra jutro, tj. w sobotę z Brytyjką Heather Watson (146. WTA).
Trzy Polki pewne występu w grze podwójnej
Eliminacje do tegorocznego Polish Open rozpoczną się w niedzielę 6 sierpnia i będą rozlosowane na 16 zawodniczek, a organizator dysponuje dwoma „dzikimi kartami”. Natomiast do turnieju głównego może przyznać cztery takie przepustki w singlu i jedną w deblu.
W grze podwójnej, na podstawie miejsc w rankingu, pewne występu w Kozerkach są trzy Polki: Katarzyna Kawa, Maja Chwalińska (obie PZT Team/BKT Advantage Bielsko-Biała) i Katarzyna Piter (CKT Grodzisk Mazowiecki). Każda z nich zagra w parze z zagraniczną partnerką.

