To droga powiatowa z Wudzyna do Brzeźna i dalej - do Pruszcza Pomorskiego. Tak wąska, że dwa auta nie są w stanie minąć się.
- Jedno musi zjechać na pobocze - mówi mieszkający na końcu Wudzynka Marian Giczela. - Przy zjeździe i wjeździe z pobocza na asfalt czyha na kierowcę niebezpieczeństwo: próg, który w niektórych miejscach sięga nawet 10 centymetrów. Trzeba więc jechać ostrożnie. Latem czy jesienią autem nie zarzuci. Ale przyszedł pierwszy śnieg, przymrozek - i od razu wypadek.
Posypało, przymroziło...
W ubiegłym tygodniu, w środę, po raz pierwszy posypało i przymroziło - opowiada pan Marian. - Rano służby drogowe nie zdążyły jeszcze posypać nawierzchni piaskiem. Samochodem renault od strony Wudzyna w stronę Brzeźna jechał kierowca z Łąska. Musiał zjechać, bo z przodu w jego stronę zbliżało się inne auto. Nie jechał szybko. Samochody minęły się...
I zarzuciło autem
- Kiedy auto próbowało wrócić na asfalt, zarzuciło nim na oblodzonej nawierzchni. Samochód uderzył w płot, niszcząc słupki i siatkę. Nikomu nic się nie stało. I szczęście, że nikt wtedy tędy nie przechodził. A mogło przecież dojść do większego nieszczęścia.
Monitują - i nic
Mieszkańcy opowiadają, że odkąd powiat remontował tę drogę, a dywanik asfaltowy położony został w lipcu tego roku, monitują w gminie Dobrcz, by wyrównać poziom pobocza i asfaltu. Bo próg jest niebezpieczny również dla rowerzystów. Nie tylko w czasie zimy. - Nasze uwagi przekazujemy na zebraniach wiejskich - mówią.
Potwierdza to mieszkająca w Wudzynku Małgorzata Wesołowska, radna gminy Dobrcz. - Zgłosiliśmy to naszemu wójtowi na zebraniu wiejskim we wrześniu. Wiem, że wie już wszystko powiat. Niestety, pobocza naszej drogi nie naprawiono...
Wójt też zgłosił
To bardzo dobrze wykonana droga - chwali powiat wójt gminy Dobrcz Krzysztof Szala. - Wąska, ale równa. Szkoda tylko, że w kilku miejscach jest za niski poziom poboczy. To spora niedogodność dla kierowców i rowerzystów. Po zebraniu wiejskim w Wudzynku przekazałem uwagi mieszkańców do powiatu. Obiecali, że wyrównają.
Rozmawialiśmy wczoraj z Romanem Megerem, dyrektorem wydziału dróg w bydgoskim Starostwie Powiatowym. Dowiedzieliśmy się, że kierowca z Łąska, który w ubiegłym tygodniu uszkodził na drodze w Wudzynku swe auto, telefonował do starostwa i będzie dochodził odszkodowania od ubezpieczyciela drogi.
- Wysyłamy do Wudzynka pracownika. Sprawdzimy stan poboczy i jeśli uwagi potwierdzą się - wyrównamy pobocze, jeśli tylko sprzyjajać będą warunki klimatyczne - powiedział nam dyrektor Roman Meger.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje