Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory do izb rolniczych - frekwencja wyniosła tylko 5 proc. Kolejnych wyborów nie będzie?

(aj)
Tylko kilka procent gospodarzy idzie na wybory
Tylko kilka procent gospodarzy idzie na wybory sxc.hu
- Zainteresowanie naszą działalnością zależy od podejścia radnych - wyjaśnia Mirosław Smaruj, który kolejną kadencję będzie przewodził mogileńskiej izbie rolniczej.

W powiecie mogileńskim udało się zapełnić listy wyborcze do izb rolniczych. Każda gmina wystawiła swoich przedstawicieli. Ale choć jesteśmy regionem rolniczym, głosować na nich poszło zaledwie 5,2 procent uprawnionych. Tę średnią bardzo zawyżyła gmina Dąbrowa. Tutaj bowiem głosy oddało 16,5 procent rolników. Najniższa frekwencja była w gminie Mogilno - 2,2 procent, w Strzelnie 3,9 procent, a w Jeziorach Wielkich 4,8 procent.

Kolejnych wyborów nie będzie?

- Trzeba coś zrobić, aby obudzić izby rolnicze. Jeśli nie będzie chętnych, aby brać udział w wyborach to kolejne wybory się nie odbędą - mówi Ewaryst Matczak, burmistrz Strzelna. I dodaje, że mieszkańcy nie wiedzą co tak naprawdę robią członkowie izby.

Dodajmy, że w niektórych powiatach województwa już w tym roku wybory się nie odbyły, bo nie było chętnych, aby w nich startować.
W radzie powiatowej izby zasiadło osiem osób. Z Dąbrowy to Janusz Jakubowski (zebrał 63 głosy) i Mirosław Smaruj (113); z Jezior Wielkich - Wojciech Skowron (48) i Eligiusz Sławinowski (47); z gminy Strzelno - Tadeusz Majkut (23) oraz Piotr Sienkiewicz (45); z gminy Mogilno - Stanisław Borowiak (34) oraz Jerzy Molenda (25).
Tak jak w poprzedniej kadencji przewodniczącym izby powiatowej będzie Mirosław Smaruj. Wybrano też delegata z powiatu do Kujawsko-Pomorskiej Izby Rolniczej. Kandydatów było dwóch - Stanisław Borowiak i Tadeusz Majkut. Delegatem został ten pierwszy.

Za mało kompetencji...

Czy w tej kadencji uda się bardziej zainteresować rolników działalnością izby?
- To wszystko zależy indywidualnego podejścia radnych - mówi Mirosław Smaruj i podkreśla, że w jego gminie frekwencja była znacznie wyższa niż średnia z powiatu i województwa.
- Faktem jest, że izby mają ograniczone kompetencje. My możemy jedynie wnioskować o pewne rzeczy i być głosem doradczym - przyznaje Mirosław Smaruj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska