Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe - gmina Lubiewo. W gminie Lubiewo jeszcze raz do urn

Janina Waszczuk
Henryk Hoppe  ma dwa tygodnie na przekonanie miszkańców do swojej osoby.
Henryk Hoppe ma dwa tygodnie na przekonanie miszkańców do swojej osoby. nadesłane
Henryk Hoppe i Michał Skałecki mają dwa tygodnie dla wyborców

Muszą przekonać mieszkańców gminy, aby to właśnie na nich oddali głos. Nie będzie łatwo. Wynik nie jest zaskoczeniem dla jednego i dla drugiego, tylko obaj są zdziwieni, że Łucja Koniarska, trzecia z kandydatów do stołka wójta, miała tak małe poparcie. - Nieprzewidywalne są wyniki, nie ma żadnej zasady i nie wiadomo, czym ludzie się kierują - mówi Michał Skałecki, dotychczasowy wójt. - Cóż, będę dalej przekonywać mieszkańców. Dziękuję społeczeństwu za oddane głosy.

Henryk Hoppe z Bysławia podkreśla, że łatwo się nie podda, choć nie ma za dużo czasu, ponieważ pracuje. - Mam trudne zadanie, trudno wygrać z urzędującym wójtem. Jestem zdania, że powinna być kadencyjność, wszystko byłoby bardziej przejrzyste - dodaje Hoppe. - Mam doświadczenie, ponieważ byłem radnym, zintegrowałem społeczeństwo Bysławia i Lubiewa. Jako wójt, będę traktował wszystkich równo i sprawiedliwie.

Przeczytaj także: Wybory samorządowe - gmina Lubiewo. Michał Skałecki: - Wybrałem Lubiewo i to najlepsza decyzja w moim życiu
W gminie Gostycyn jest nowy wójt Ireneusz Kucharsk. Dotychczas pełnił funkcję sekretarza gminy. Zdystansował czterech kandydatów. Zdobył 50,25 procent poparcia i oddano na niego 1101 głosów. Tylko kilkanaście głosów zaważyło o tym, że nie ma dogrywki w tej gminie. Przyszły wójt jest na urlopie, ponieważ na kampanię wyborcza wziął urlop w urzędzie. - Bardzo dziękuję za poparcie, będę się starał, aby nie zawieść tych, którzy oddali na mnie głos - mówi Ireneusz Kucharski. - Swoimi staraniami postaram się przekonać tych, którzy nie oddali na mnie głos. Skończyła się kampania i nadszedł czas, by zakończyć wszelkie spory i wspólnie dążyć do wykonania zamierzonych celów.
W gminie Cekcyn wójt Jacek Brygman startował ponownie i nie miał kontrkandydatów. Miał za to około 80 proc. poparcie.
- Jestem zadowolony z wyniku i poparcia - mówi wójt Jacek Brygman. - Martwi mnie za to frekwencja. Niestety, w naszej gminie, mimo że apelowaliśmy o to, aby iść na wybory, była słaba, tylko ponad 38 proc.

Jak mówi wójt, martwi go fakt, że bardzo dużo głosów było nieważnych. - Niedobrze. Frekwencja ma wpływ na to, ile osób z naszej gminy dostało by się do powiatu i województwa. Dobrze mieć tam przedstawicieli.

Jakie plany ma wójt na tę kadencję? Stawia przede wszystkim na budowę dróg i pozyskiwanie pieniędzy z zewnątrz na ten cel. - Bardzo ważna spraw, która spędza nam sen z powiek, to rozwiązanie problemu miejsc w przedszkolach - dodaje Brygman. - W tej kadencji musimy zbudować nowe przedszkole.

W Śliwicach było trzech kandydatów do stołka wójta. Zdecydowanie wygrał dotychczasowy gospodarz gminy Daniel Kożuch. - Bardzo dziękuję za poparcie i oddane głosy - mówi z z zadowoleniem Daniel Kożuch. - Nie ukrywam radości. Dalej będę ciężko pracował dla gminy i mieszkańców. W tej trzeciej kadencji będę realizował program i założenia, które ustaliliśmy.
Daniel Kożuch mówi, że emocje owszem były, ale każdy wynik przyjąłby z pokorą. To mieszkańcy decydują, kto ma rządzić w ich gminie i trzeba to uszanować. - Cieszę się, że mieszkańcy gminy podeszli poważnie do głosowania i w naszej gminie była najwyższa frekwencja w całym powiecie - dodaje wójt.

W Kęsowie przez następne cztery lata wójtem będzie nadal Radosław Januszewski. - Działam dalej. Jestem zadowolony z wyniku - podkreśla Januszewski. - Dziękuję wyborcom za spełnienie obowiązku. Myślałem, że będzie gorzej, sporo głosów było nieważnych. Przez całą kampanię zachęcałem mieszkańców do głosowania.

Bez niespodzianek jest w gminie Tuchola. Zdecydowanie ponad 70 proc. poparciem wygrał dotychczasowy burmistrz Tadeusz Kowalski i będzie gospodarzem w gminie trzecią kadencję.

Nie będzie miał wiekszych problemów z nową radąTadeusz Kowalski, bo na piętnastu radnych dwunastu jest z jego ugrupowania. Większość nazwisk w radzie jest znana. Nową osobą w radzie jest Karolina Dąbrowska z ugrupowania burmistrza, a z komitetu "Przyjazna Gmina Tuchola" Aleksandra Korytowska. Nową osobą, ale znaną mieszkańcom Tucholi jest Andrzej Jerosławski z PSL i z "Tucholskiego Forum Gminy i Powiatu Stanisław Turzyński, który był już radnym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska