Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory w PZKol. - Stal Grudziądz to fenomen - mówi nowy (stary) szef związku

ROZMAWIAŁA MARYLA RZESZUT
Kolarze Stali zgarniają co roku po kilkadziesiąt medali mistrzostw Polski
Kolarze Stali zgarniają co roku po kilkadziesiąt medali mistrzostw Polski Maryla Rzeszut
8 grudnia odbyły się wybory nowych władz PZKol. Prezesem pozostał Wacław Skarul, dotychczasowy szef związku. Mówi tylko pozytywnie o modelu grudziądzkim.
Kolarze Stali zgarniają co roku po kilkadziesiąt medali mistrzostw Polski
Kolarze Stali zgarniają co roku po kilkadziesiąt medali mistrzostw Polski Maryla Rzeszut

Kolarze Stali zgarniają co roku po kilkadziesiąt medali mistrzostw Polski
(fot. Maryla Rzeszut)

- Jest pan pod wrażeniem organizacji szkolenia w ALKS Stal w Grudziądzu. Od kilku lat Stal jest klubowym mistrzem Polski.
- Przyjrzałem się fenomenowi, jakim jest Stal. Zgranie wszystkich środowisk, od których zależy wynik sportowy, jest imponujące. Od rodziców zawodników, samych kolarzy, po samo-rządowców w gminach, sponsorów i władze - wszystko współgra! Kilkadziesiąt medali, zdobytych przez grudziądzkich zawodników w mistrzostwach Polski, to nie przypadek. Życzę Grudziądzowi, aby wiódł prym w kolarstwie jak najdłużej. Jeśli pozostanę prezesem PZKol, spróbuję przenieść do innych ośrodków rozwiązanie grudziądzkie.
- W systemie, jaki wypracowała sobie Stal, widzę entuzjazm i energię, podobną jaka panowała w latach 60., w czasach młodości mojego pokolenia. Może to truizm, ale było wówczas wiele entuzjazmu do uprawiania sportu. Potrafię ocenić pracę szkoleniowców Stali od tej strony, jako że przez wiele lat byłem trenerem kadry narodowej i wykształciłem rzeszę trenerów kolarstwa. Kiedy rozstałem się z prowadzeniem kadry, zacząłem pracować na rzecz instytucji finansowych.

- Wybory nowych władz PZKol. - 8 grudnia. Pan kieruje związkiem od 5 marca 2011 r. Udało się panu, dzięki sprawnemu poruszaniu się w finansach, wyprowadzić na prostą zadłużony PZKol.?
- Częściowo się udało. Światełko nadziei w tunelu pojawiło się. Kiedy przed rokiem było źle, proszono mnie o pomoc w kierowaniu związkiem, byłem jedynym kandydatem na prezesa PZKol. Teraz, gdy sytuacja jest lepsza, kandydatów do rządzenia przybyło.

- Poważne zadania stoją przed nowym zarządem związku. Czy można poprawić szkolenie polskiej reprezentacji, aby mogła skuteczniej nawiązać rywalizację z czołówką światową? W kadrze są też grudziądzanie...
- Można i trzeba to uczynić. Brytyjczycy już przed 10 laty, pod kątem igrzysk w Londynie 2012, postawili m.in. na kolarstwo torowe. Nakładem finansowym znacznie mniejszym, niż w innych dyscyplinach, wyszkolili pokolenie torowców, którzy na igrzyskach wywalczyli aż 11 medali! Warto iść w tym kierunku.

Na szosie Tekliński sobie poradzi

Olimpijczyk, Adrian Tekliński (Stal) zamienia tor na szosę (w grupie zawodowej BGŻ). - Zawsze mnie do wyścigów szosowych ciągnęło -  zapewnia.
Olimpijczyk, Adrian Tekliński (Stal) zamienia tor na szosę (w grupie zawodowej BGŻ). - Zawsze mnie do wyścigów szosowych ciągnęło - zapewnia. Maryla Rzeszut

Olimpijczyk, Adrian Tekliński (Stal) zamienia tor na szosę (w grupie zawodowej BGŻ). - Zawsze mnie do wyścigów szosowych ciągnęło - zapewnia.
(fot. Maryla Rzeszut)

- Sądzi pan, jako były trener kadry, że Adrian Tekliński, sprinter torowy Stali, olimpijczyk, sprawdzi się w szosowej grupie zawodowej?
- Uważam, że tak, bo sam go do tego przekonywałem. Rozmawiałem z nim o tym jeszcze podczas igrzysk w Londynie. Doradziłem, by przeniósł się na szosę. Początek nie będzie łatwy, ale jeśli wytrwa pierwsze 5-6 miesięcy, będzie liczącym się szosowcem w grupie Bank BGŻ. Mądrze kieruje nią Zbigniew Szczepkowski i jestem przekonany, że Tekliński wypracuje sobie w tym teamie solidną pozycję, bo jest to zawodnik ambitny i pracowity.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska