Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wychowawczyni z domu dziecka wystawiała malców na dwór w piżamach. Dzisiaj dzieci zostaną przesłuchane

pio
Będą mówiły, jak "ciocia" i "wujek" z domu małego dziecka je traktowali.
Będą mówiły, jak "ciocia" i "wujek" z domu małego dziecka je traktowali. Archiwum GP
Będą mówiły, jak "ciocia" i "wujek" z domu małego dziecka je traktowali.

Wychowawca z domu dziecka przy ul. Stolarskiej w Bydgoszczy, przypomnijmy, m.in. straszył wychowanków, że zamknie ich w piwnicy. Jego koleżanka po fachu wystawiała natomiast małych podopiecznych na dwór. Był chłodny wieczór, a dzieci były w samych piżamkach. Straszenie szczurem też było.

- Gdy dowiedziałem się o incydentach, powiadomiłem prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dwóch wychowawców z domu dziecka przy Stolarskiej - mówił nam w kwietniu Krzysztof Jankowski, dyrektor Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.

Czytaj: Wychowawczyni z domu dziecka wystawiała wieczorem malców w piżamach na dwór! [wideo]
Mężczyzna od razu stracił pracę. Kobieta została tymczasowo przeniesiona do innej placówki, działającej pod szyldem BZPOW. Z wychowankami kontaktu jednak nie ma. Pracownica dostarczyła zwolnienie lekarskie.

Są nowe fakty. Prokuratura zajęła się sprawą. Dzisiaj zaczynają się przesłuchania wychowanków z grupy, którą prowadzili wspólnie wspomniana wychowawczyni i wychowawca.

Więcej o sprawie czytaj dzisiaj w "Gazecie Pomorskiej" w wydaniu papierowym. Możesz kupić tez e-wydanie

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska