Dwaj chełmnianie usłyszeli zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Jeden odpowie za posiadanie i udzielanie narkotyków, drugi - za udział w obrocie tymi środkami.
Mężczyźni wpadli z narkotykami, gdy jechali golfem ul. Dworcową w Chełmnie. - W trakcie kontroli zarówno kierowca jak i dwaj pasażerowie zachowywali się nietypowo, co wzbudziło u mundurowych podejrzenia, że mężczyźni mogą być pod wpływem środków odurzających - mówi podkom. Agnieszka Sobieral-ska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Cała trójka została poddana badaniu na zawartość narkotyków. Jak się okazało policjanci mieli nosa. Wszyscy - włącznie z kierowcą - znajdowali się pod wpływem środków narkotycznych.
Ponadto, podczas kontroli osobistej, mundurowi znaleźli u jednego z nich cztery woreczki z amfetaminą oraz trzy woreczki z zawartością marihuany. Środki te 22-latek ukrył w majtkach. Do wyjaśnienia sprawy wszyscy zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Z kolei policjanci udali się, aby przeszukać ich mieszkania.
- W lokalu należącym do 22-latka znaleźli dziewiętnaście woreczków z amfetaminą i jedenaście z marihuaną - dodaje Agnieszka Sobieralska. - Śledczy, po przesłuchaniu, zwolnili z aresztu 24-letniego kierowcę golfa, który usłyszał zarzut kierowania autem po użyciu środków odurzających oraz jego pasażera. Wówczas w dalszym ciągu w areszcie pozostawał 22-latek.
Dołączył do niego wkrótce kolejny mężczyzna - 24-letni, który z kolei podejrzewany był o udział w obrocie zabezpieczonych narkotyków.
- Po zebraniu materiału dowodowego śledczy przewieźli obu mężczyzn do chełmińskiej prokuratury - informuje policjantka. - Tam usłyszeli oni zarzuty i złożyli wyjaśnienia. 22-latek odpowie za posiadanie i udzielania środków odurzających.
Jego 24-letni kolega stanie przed obliczem temidy za udział w obrocie środkami psychotropowymi. Pierwszemu z nich grozi do trzech lat pozbawienia wolności, natomiast drugiemu - nawet do lat ośmiu.
Czytaj e-wydanie »