
W piątkowy wieczór hokeiści KH Energi Toruń pokonali Cracovię 4:2 (1:0, 3:1, 0:1). Rozmiary zwycięstwa mogły być wyższe, ale w 60. minucie spotkania goście zdobyli swoją drugą bramkę.
Mimo ostatnich problemów z urazami, na które narzekają niektórzy hokeiści, torunianie znów mogli wystawić skład z czterema piątkami, co umożliwiły m.in. dwa debiuty, które zaliczyli w naszych barwach Elias Elomaa i Paweł Nowożyłow. Niespełna 24-letni Fin okrasił inauguracyjny występ w Toruniu zdobyciem swojego pierwszego punktu dzięki asyście przy akcji, którą zakończył golem Konsta Jaakola.
W drugiej tercji Artiom Smirnow podwyższył wynik na 2:0. Wprawdzie goście odpowiedzieli golem kontaktowym, ale jeszcze w tej samej części spotkania trafiali także Siergiej Kuzniecow i Andriej Czwanczikow. W tej sytuacji druga bramka Cracovii zdobyta tuż przed końcem meczu nie miała już znaczenia dla losów meczu.
Dziewiętnaste zwycięstwo KH Energi stało się faktem. W niedzielę kolejny mecz, znowu na Tor-Torze - o 17 torunianie podejmą Ciarko STS Sanok.
KH Energa Toruń - Cracovia 4:2 (1:0, 3:1, 0:1)
1:0 Jaakola (Czwanczikow, Elomaa, 15:44)
2:0 Smirnow (Osipow, Bondaruk, 21:53)
2:1 Kapica (Goodwin, Murphy, 22:51)
3:1 Kuzniecow (Kalinowski, Smirnow, 33:28)
4:1 Czwanczikow (Gusevas, 33,58)
4:2 Gula (Kapica, Němec, 59:25)

W piątkowy wieczór hokeiści KH Energi Toruń pokonali Cracovię 4:2 (1:0, 3:1, 0:1). Rozmiary zwycięstwa mogły być wyższe, ale w 60. minucie spotkania goście zdobyli swoją drugą bramkę.
Mimo ostatnich problemów z urazami, na które narzekają niektórzy hokeiści, torunianie znów mogli wystawić skład z czterema piątkami, co umożliwiły m.in. dwa debiuty, które zaliczyli w naszych barwach Elias Elomaa i Paweł Nowożyłow. Niespełna 24-letni Fin okrasił inauguracyjny występ w Toruniu zdobyciem swojego pierwszego punktu dzięki asyście przy akcji, którą zakończył golem Konsta Jaakola.
W drugiej tercji Artiom Smirnow podwyższył wynik na 2:0. Wprawdzie goście odpowiedzieli golem kontaktowym, ale jeszcze w tej samej części spotkania trafiali także Siergiej Kuzniecow i Andriej Czwanczikow. W tej sytuacji druga bramka Cracovii zdobyta tuż przed końcem meczu nie miała już znaczenia dla losów meczu.
Dziewiętnaste zwycięstwo KH Energi stało się faktem. W niedzielę kolejny mecz, znowu na Tor-Torze - o 17 torunianie podejmą Ciarko STS Sanok.
KH Energa Toruń - Cracovia 4:2 (1:0, 3:1, 0:1)
1:0 Jaakola (Czwanczikow, Elomaa, 15:44)
2:0 Smirnow (Osipow, Bondaruk, 21:53)
2:1 Kapica (Goodwin, Murphy, 22:51)
3:1 Kuzniecow (Kalinowski, Smirnow, 33:28)
4:1 Czwanczikow (Gusevas, 33,58)
4:2 Gula (Kapica, Němec, 59:25)

W piątkowy wieczór hokeiści KH Energi Toruń pokonali Cracovię 4:2 (1:0, 3:1, 0:1). Rozmiary zwycięstwa mogły być wyższe, ale w 60. minucie spotkania goście zdobyli swoją drugą bramkę.
Mimo ostatnich problemów z urazami, na które narzekają niektórzy hokeiści, torunianie znów mogli wystawić skład z czterema piątkami, co umożliwiły m.in. dwa debiuty, które zaliczyli w naszych barwach Elias Elomaa i Paweł Nowożyłow. Niespełna 24-letni Fin okrasił inauguracyjny występ w Toruniu zdobyciem swojego pierwszego punktu dzięki asyście przy akcji, którą zakończył golem Konsta Jaakola.
W drugiej tercji Artiom Smirnow podwyższył wynik na 2:0. Wprawdzie goście odpowiedzieli golem kontaktowym, ale jeszcze w tej samej części spotkania trafiali także Siergiej Kuzniecow i Andriej Czwanczikow. W tej sytuacji druga bramka Cracovii zdobyta tuż przed końcem meczu nie miała już znaczenia dla losów meczu.
Dziewiętnaste zwycięstwo KH Energi stało się faktem. W niedzielę kolejny mecz, znowu na Tor-Torze - o 17 torunianie podejmą Ciarko STS Sanok.
KH Energa Toruń - Cracovia 4:2 (1:0, 3:1, 0:1)
1:0 Jaakola (Czwanczikow, Elomaa, 15:44)
2:0 Smirnow (Osipow, Bondaruk, 21:53)
2:1 Kapica (Goodwin, Murphy, 22:51)
3:1 Kuzniecow (Kalinowski, Smirnow, 33:28)
4:1 Czwanczikow (Gusevas, 33,58)
4:2 Gula (Kapica, Němec, 59:25)

W piątkowy wieczór hokeiści KH Energi Toruń pokonali Cracovię 4:2 (1:0, 3:1, 0:1). Rozmiary zwycięstwa mogły być wyższe, ale w 60. minucie spotkania goście zdobyli swoją drugą bramkę.
Mimo ostatnich problemów z urazami, na które narzekają niektórzy hokeiści, torunianie znów mogli wystawić skład z czterema piątkami, co umożliwiły m.in. dwa debiuty, które zaliczyli w naszych barwach Elias Elomaa i Paweł Nowożyłow. Niespełna 24-letni Fin okrasił inauguracyjny występ w Toruniu zdobyciem swojego pierwszego punktu dzięki asyście przy akcji, którą zakończył golem Konsta Jaakola.
W drugiej tercji Artiom Smirnow podwyższył wynik na 2:0. Wprawdzie goście odpowiedzieli golem kontaktowym, ale jeszcze w tej samej części spotkania trafiali także Siergiej Kuzniecow i Andriej Czwanczikow. W tej sytuacji druga bramka Cracovii zdobyta tuż przed końcem meczu nie miała już znaczenia dla losów meczu.
Dziewiętnaste zwycięstwo KH Energi stało się faktem. W niedzielę kolejny mecz, znowu na Tor-Torze - o 17 torunianie podejmą Ciarko STS Sanok.
KH Energa Toruń - Cracovia 4:2 (1:0, 3:1, 0:1)
1:0 Jaakola (Czwanczikow, Elomaa, 15:44)
2:0 Smirnow (Osipow, Bondaruk, 21:53)
2:1 Kapica (Goodwin, Murphy, 22:51)
3:1 Kuzniecow (Kalinowski, Smirnow, 33:28)
4:1 Czwanczikow (Gusevas, 33,58)
4:2 Gula (Kapica, Němec, 59:25)