Sebastian Vettel od początku ataku Rosji na Ukrainę nie bał się stanowczych reakcji. Gdy nastąpiła inwazja, trwały testy w Barcelonie. Władze Formuły 1 jeszcze nie podjęły decyzji co do Grand Prix Rosji, które były wtedy w kalendarzu na sezon 2022. Mimo to kierowca Astona Martina zapowiedział, że nie weźmie udział w rywalizacji na torze w Soczi. Dopiero później działacze F1 zerwały współpracę z rosyjskim organizatorem.
Z kolei w czwartek w Bahrajnie, w pierwszy dzień ostatnich przedsezonowych testów Formuły 1, 34-letni Niemiec zaprezentował kask, w jakim będzie prowadził swój bolid. Dominuje na nim kolor biały, jednak przechodzą przez niego pasy niebieski i żółty, tworząc flagę Ukrainy. Ponadto jest na nim namalowany gołąb pokoju oraz napis "NO WAR", w który wpleciono kwiat słonecznika w barwach Ukrainy.
Koszulki z takim samym napisem mieli wszyscy kierowcy Formuły 1 w Bahrajnie. Testy potrwają do soboty. Każdego dnia odbędą się dwie czterogodzinne sesje. Tym razem w pojeździe Alfa Romeo F1 Team Orlen nie zobaczymy Roberta Kubicy. Pierwsza Grand Prix odbędzie się w następny weekend, także na torze Sakir w Bahrajnie.
