https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wykopki na Kaszubach to wielka frajda! Dzieci poznawały wieś

Maria Eichler [email protected]
Dla części dzieci wykopki to czysta egzotyka. Podobnie jak gospodarstwo na wsi...Więc wyprawa była na pewno dla nich bardzo pouczająca i ciekawa. To było zupełnie nowe doświadczenie!
Dla części dzieci wykopki to czysta egzotyka. Podobnie jak gospodarstwo na wsi...Więc wyprawa była na pewno dla nich bardzo pouczająca i ciekawa. To było zupełnie nowe doświadczenie! nadesłane
Klasy Ic oraz IVc z Zespołu Szkół nr 7 w Chojnicach pojechały wraz z wychowawcami Barbarą Kin i Patrycją Rudnik na wycieczkę w ramach zajęć z języka kaszubskiego.

Trasa obejmowała Brusy, Czarnowo i Małe Chełmy. Uczniowie podziwiali piękno Kaszub. Na początku wyprawy uczestnicy udali się do miejsca urodzenia patrona szkoły Jana Karnowskiego oraz miejsca jego pochówku. Na cmentarzu w Brusach odmówili wspólnie modlitwę za duszę Jana Karnowskiego, ponieważ dzień wcześniej przypadała rocznica jego urodzin. 

 

Następnie pojechali do Małych Chełmów. Tam mieli okazję zapoznać się z funkcjonowaniem gospodarstwa rolnego. Widzieli zwierzęta hodowlane, takie jak krowy, świnie, kury, kaczki, gęsi, psy, koty. Mogli także zobaczyć budynki gospodarcze, czyli oborę, kurnik i stodołę. Zapoznali się z wyglądem i zastosowaniem maszyn rolniczych.  Była możliwość czynnego gromadzenia i doskonalenia słownictwa kaszubskiego związanego z gospodarstwem. 

 

Główną atrakcją wyjazdu było zbieranie ziemniaków, czyli tzw. wykopki, które okazało się niezapomnianym doświadczeniem i wielką przygodą. Większość uczniów po raz pierwszy zobaczyła ogromne pole, na którym traktor z kopaczką wykopuje ziemniaki, zbierane potem w kosze uplecione z gałęzi jałowca. 

 

Po „ciężkiej” pracy przyszła pora na chwilę relaksu i spacer po lesie, który krył w sobie niespodzianki. Dzieci znalazły kilka podgrzybków.  W nagrodę za zbieranie ziemniaków, pracowitość i wytrwałość każdy uczestnik wycieczki otrzymał kartofle, które mógł zabrać do domu. Pobyt na Kaszubach był bardzo udany. Kto wie, może będzie repeta?  

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska