Sprawa ma swój początek w ubiegłym tygodniu (12.12). Około godz. 17.00 policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego na ul. Wojska Polskiego zauważyli samochód marki Opel Corsa, którego kierowca nie ustąpił pierwszeństwa innemu pojazdowi. Tym, samym stworzył zagrożenie w ruchu drogowym. Patrol zatrzymał kierowcę do kontroli. Już podczas niej policjanci wyczuli w pojeździe charakterystyczny zapach marihuany.
Podczas przeszukania policjanci znaleźli w saszetce mężczyzny tak zwane skręty, a w oplu jeszcze zawinięty w folię susz. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Dalsza praca policjantów, zajmujących się zwalczaniem procederu narkotykowego, polegała na przeszukaniu miejsca zamieszkania zatrzymanego. Tam policjanci ujawnili opakowania zawierające marihuanę i amfetaminę. Łączna waga zabezpieczonych zabronionych środków to ponad 485 grama. Policjanci zabezpieczyli także tabletki, które wraz z pozostałymi środkami zostały przesłane do laboratorium kryminalistycznego w Bydgoszczy do dalszych badań.
Z policyjnych baz danych na temat zatrzymanego wynika, że wykroczenia drogowe były u niego na „porządku dziennym”. Przez okres dwóch ostatnich lat dopuścił się łącznie 10 wykroczeń drogowych polegających głównie na przekraczaniu prędkości i kolizjach drogowych. W związku z tym, że był sprawcą takich kolizji drogowych, z których się oddalił, policjanci zatrzymali jego prawo jazdy.
Po zebraniu materiału dowodowego w sprawie narkotykowej, 28-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających w związku z ich obrotem. Kilka dni temu (14.12) policjanci doprowadzili go do oskarżyciela i sądu. Został tymczasowo aresztowany. Podejrzanemu grozi teraz kara do 12 lat więzienia.
