45-letni kierowca tira przewoził środki chemii gospodarczej. To było 14 lutego. Wieczorem chciał odpocząć. Zasypiał, gdy poczuł szarpnięcie kabiny. Dwaj zamaskowani sprawcy wepchnęli go niby do kabiny i kazali mu dalej jechać. Kierowca mówił, że dojechali pod Łódź, gdzie sprawcy zostawili go na parkingu, zmuszając do połknięcia jakichś tabletek. Mężczyzna mówił, że po tych tabletkach zasnął na parę godzin. Gdy się obudził, na naczepie ciężarówki nie było już trzech palet z chemią gospodarczą: tabletkami do zmywarek oraz płynem sanitarnym. Kierowca wyliczył, że towar był warty prawie 4 tys.zł.
Przeczytaj także:Napad na bank przy ul. Poznańskiej w Toruniu
Policjanci z Włocławka ustalili, że do zdarzenia w ogóle nie doszło. Na terenie powiatu płockiego zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 33 i 40 lat. Wczoraj natomiast na terenie woj.mazowieckiego zatrzymali kierowcę pechowego tira. Dzisiaj w Płocku w ręce policjantów wpadł następny podejrzany, 21-latek.
Napadu nie było. Kierowca współpracował z zatrzymanymi. Sprawcy w Nartach podjechali busem do tira. Z kierowcą przepakowali część towaru. W sumie skradli prawie 300 opakowań tabletek do zmywarek i ponad 1000 butelek z płynem sanitarnym. Mundurowi odzyskali część skradzionych rzeczy.
Dziś sprawcy zostaną doprowadzeni do prokuratury. Niewykluczone, że może nastąpić zmiana kwalifikacji czynu.
Czytaj e-wydanie »