https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek gimbusa we wsi Wiewiórki. Trzynaścioro dzieci w szpitalach

(my)
Kierowca nissana navary, który wjechał w autobus tłumaczył, że jego samochód wpadł w poślizg na oblodzonej jezdni
Kierowca nissana navary, który wjechał w autobus tłumaczył, że jego samochód wpadł w poślizg na oblodzonej jezdni archiwum
Przed godziną 8 doszło do wypadku w okolicy wsi Wiewiórki. Gimbus wiozący dzieci do szkoły w Płużnicy zderzył się z nissanem. Dzieci dojechały do szkoły podstawionym autobusem, ale później zaczęły skarżyć się na bóle brzucha i głowy.

Kierowca nissana navary, który wjechał w autobus tłumaczył, że jego samochód wpadł w poślizg na oblodzonej jezdni.

Dzieci nie odniosły żadnych widocznych obrażeń. Zostały przewiezione do szkoły podstawionym gimbusem. Podczas lekcji zaczęły skarżyć się na bóle brzucha i głowy.

Przeczytaj także:Powiat chełmiński. Autobus wpadł na barierki

- Przewieziono je do szpitali w Grudziądzu i Toruniu - mówi Magdalena Szalewska, wicedyrektor szkoły w Płużnicy. - Ich stan lekarze określają jako średni. Kilkoro zaopatrzono w kołnierze ortopedyczne - dodaje Szalewska.

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 79

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Maciej
Jaka tu znowu żenada? Ani tyż jaja. Drogi zrobione jeszcze za Wilhelmów. Obsadzone drzewami, między którymi jeżdziły konne bryczki i inne tego typu pojazdy. Dzisiaj super krążowniki szos. I tu ma być bezpiecznie? Wybijta sobie z głów!...Swoją drogą to kierowcy, gówniarze, tacy do 30 lat robią najgrożniejsze i najczęstrze wypadki, a nie ci doświadczeni np. po 50-tce. Paniali?
tam by nie było tak źle i do wypadku by nie doszło tylko wtedy było tam bardzo ślisko i stało się jak się stało
G
Gość
Jaka tu znowu żenada? Ani tyż jaja. Drogi zrobione jeszcze za Wilhelmów. Obsadzone drzewami, między którymi jeżdziły konne bryczki i inne tego typu pojazdy. Dzisiaj super krążowniki szos. I tu ma być bezpiecznie? Wybijta sobie z głów!...Swoją drogą to kierowcy, gówniarze, tacy do 30 lat robią najgrożniejsze i najczęstrze wypadki, a nie ci doświadczeni np. po 50-tce. Paniali?
G
Gość
Ktoś sobie jaja robi z tak poważnej sprawy!!! Żenada
G
Gość
My posłowie i deputowani woj. kujawsko-pomorskiego z przykrością dowiadujemy się, że gminy w Płużnicy nie stać na porządnego gimbusa, zatem postanowiliśmy złożyć się na nowego, z naszych skromnych nagróg i wynagrodzen. Ostatecznie niech już będzie nasza strata, przecież jesteśmy patriotami. Podajcie numer kontów..Z solidarnościowo rewolucyjnym pozdrowieniem.

My posłowie i deputowani woj. kujawsko-pomorskiego z przykrością dowiadujemy się, że gminy w Płużnicy nie stać na porządnego gimbusa, zatem postanowiliśmy złożyć się na nowego, z naszych skromnych nagróg i wynagrodzen. Ostatecznie niech już będzie nasza strata, przecież jesteśmy patriotami. Podajcie numer kontów..Z solidarnościowo rewolucyjnym pozdrowieniem.

My dzieci wszystkich sołectw płużnickich, sprawdziliśmy 4 nasze kąty i nie zauważyliśmy żadnych pieniążkłów, ani pieniędzy. Dziękujemy za dobre serce w czasie wyborów, i za to zapraszamy was do naszej szkoły...Drogę poszerzymy w czynie społecznym, byście mogli bezpiecznie dotrzeć... w to miejsce...Toże z solidarnościowo rewolucyjnym pozdrowieniem.
a
aga
.
F
FAFA
jesli sprawcą wypadku był kierowca NISANA to trzeba wyciagnąć z tego wnioski dlaczego doszło do wypadku :
- czy samochód był sprawny a kierowca trzeźwy,
- czy dostosował swoją jazdę do warunków panujacych na drodze,
- czy jako sprawca wypadku nie powinien wezwać policji i pogotowia,
kierowca nissana powiedział,że jego auto wypadło z drogi ponieważ było bardzo ślisko policja też była i potwierdziła to co kierujący powiedział był trzeźwy i dostał mandat.Opiekun z autobusu powinnien wezwać pogotowię do dzieci to przecież on odpowiada za ich bezpieczeństwo.Trzeba wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość żeby wiedzieć jak postępować w takiej sytuacji
J
Jagoda
Po wypadku dzieci zostały odprowadzone do SP w Wiewiórkach gdzie godzinę czekały na BOISKU na zastępczy PKS. Zostały odwiezione do SP w Płużnicy normalnie na lekcje,tak jakby się nic nie stało. Te dzieci powiny trafić do domu !!!!! W trakcie lekcji (ok. godziny) ,dzieci zaczęły się skarżyć na bóle brzucha, głowy itp.
Dlaczego tak późno udzielono im pomocy?
Dlaczego nie pozwolono im wejść do środka w SP w Wiewiórkach?
Dlaczego dzieci wożą godzinę po całej gminie i na dodatek w przepełnionym , starym autobusie?
Dlaczeko tak prężna gimna ,szkoła w Płużnicy serwuje dzieciakom takie niemiłe przeżycia?
Irytuje mnie podejście władz szkoły do zaistniałej sytuacji!!!
Rodzice zróbcie coś z tym!!!
Niech ktoś poniesie konsekwencje !!!!

jesli sprawcą wypadku był kierowca NISANA to trzeba wyciagnąć z tego wnioski dlaczego doszło do wypadku :
- czy samochód był sprawny a kierowca trzeźwy,
- czy dostosował swoją jazdę do warunków panujacych na drodze,
- czy jako sprawca wypadku nie powinien wezwać policji i pogotowia,
g
gm
pilnuje fotoradaru
t
tolek
A komendanta straży gminnej tam niebyło? taki ponoć jest nam potrzebny i niezbędny .
&z irytowana&
Po wypadku dzieci zostały odprowadzone do SP w Wiewiórkach gdzie godzinę czekały na BOISKU na zastępczy PKS. Zostały odwiezione do SP w Płużnicy normalnie na lekcje,tak jakby się nic nie stało. Te dzieci powiny trafić do domu !!!!! W trakcie lekcji (ok. godziny) ,dzieci zaczęły się skarżyć na bóle brzucha, głowy itp.
Dlaczego tak późno udzielono im pomocy?
Dlaczego nie pozwolono im wejść do środka w SP w Wiewiórkach?
Dlaczego dzieci wożą godzinę po całej gminie i na dodatek w przepełnionym , starym autobusie?
Dlaczeko tak prężna gimna ,szkoła w Płużnicy serwuje dzieciakom takie niemiłe przeżycia?
Irytuje mnie podejście władz szkoły do zaistniałej sytuacji!!!
Rodzice zróbcie coś z tym!!!
Niech ktoś poniesie konsekwencje !!!!
A
Ann
W tytule artykułu jest błąd. Nie był to wypadek gimbusa tylko autobusu liniowego PKS. A PKS jeździe w takiej cenie, jaką zaoferował w przetargu. W Polsce w przetargach wszyscy stosują kryterium najniższej ceny, bo inne rozwiązania są od razu podejrzane...
M
Maciej
Myślę,że jutro mało kto wyślę swoje dzieci do szkoły jest tak ślisko,że szkoda gadać i parę samochodów wydziałem dziś w rowach od poniedziałku ma być lepiej
G
Gość
Na tej drodze nie ma szans,żeby minąć się z autobusem!!!Napewno nie w takich warunkach,jakie są obecnie.Nie osądzajcie ludzie,to mógł być każdy z nas:(Na szczęście nic nikomu się nie stało.Miejmy nadzieję,że nigdy więcej nic takiego się nie stanie
G
Gość
Wypowiadacie się na temat autobusów,kierowców,opiekunów ale nikt nie wspomniał o tym co przeżyły te dzieci.Droga,na której wydarzył się ten wypadek to jest poprostu masakra.W tej chwili,tak jak w chwili wypadku droga jest ''niby''odśnieżona,ale piaskarki nikt tutaj nie.stwierdził.Jutro dzieciaczki mają jechać do szkół.Myślę,że gro rodziców postanowi nie puszczać swoich pociech do szkoły ze względu właśnie na stan drogi w Wiewiórkach.A może SZANOWNY PAN WÓJT pomyślałby nad przywróceniem szkoły w Wiewiórkach.Po co było wydanych tyle pieniedzy na remont,skoro zostały tutaj same zerówki?Panie Wójcie,naszym dzieciom nie potrzeba takich przeżyć!!!
L
Lusia
Najlepiej wine za to zdarzenie zwalic na kierowców czy to autobusu czy to terenówki ...a wydaje mi sie ze wiekszosc z was nigdy nie jechała ta trasa i nie wie jaki jest stan faktyczny . Dojezdzam tamtedy codziennie do pracy w Białym Borze droga ta bo jesli mozna nazwac ja droga prosi sie o pomste do nieba jest waska i kreta o dziurach nie wspomne moim zdaniem przeznaczona do jazdy w jednym kierunku a nie w dwóch ciezko jest sie minac na niej z rowerem a co dopiero z autobusem ....czy potrzeba jakiejs wiekszej tragedi by zarzadca tej drogi wkoncu sie nia zainteresował .... Ludzie !!! błagam zrobcie cos z tym ...bo dojdzie do nieszczescia ....

Zgadzam się z Panem w 100%. Przy dobrych warunkach pogodowych droga ze względu na swą szerokość wydaje się być jednokierunkową...?Natomiast przy obecnych warunkach jedzie się nią z duszą na ramieniu z nadzieją, że z naprzeciwka nic nie nadjedzie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska