Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w Trzebiegoszczu na przejeździe kolejowym w środę, 28 lutego. Około godz. 11.20 samochód osobowy uderzył w lokomotywę.
Jak ustaliła policja, 43-latek z gminy Lipno zignorował znak stop i doprowadził do kolizji z pociągiem relacji Sierpc - Lipno - Toruń. Pociągiem kierował 43-latek, mieszkaniec powiatu poznańskiego. Kierujący byli trzeźwi.
Samochodem osobowym marki peugeot podróżowała tylko jedna osoba, 43- latek odmówił zabrania do szpitala. Nie doznał żadnych poważnych obrażeń i po zderzeniu z pojazdu wydostał się sam.
- Mężczyźnie zatrzymano uprawnienia do kierowania pojazdami. Sprawa prawdopodobnie trafi do sądu - tłumaczy kom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowa KPP w Lipnie. - Ruch pociągów został wstrzymany, natomiast ruch na drodze odbywa się już normalnie.
Na torowisku pracują nadal pracownicy PLK. Pasażerom pociągu zapewniono zastępczy środek transportu. - Pociągiem podróżowało 14 osób, maszynista i konduktor. Pasażerowie do celu dojechali autobusem. Lokomotywa została uszkodzona i trwają pracę. Na miejscu jest nadal jeden zastęp PSP - poinformował Andrzej Myśliwiec, dowódca JRG PSP w Lipnie.
Na miejscu prócz policji, ratowników medycznych, Służby Ochrony Kolei, działały także trzy jednostki PSP w Lipnie. Ich zadanie polegało na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i pojazdu, który w wyniku uderzenia przewrócił się na dach.