https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na przejściu dla pieszych w Grudziądzu. 73-latka trafiła do szpitala

(PA)
Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. Ranna została starsza grudziądzanka
Do wypadku doszło na prostym odcinku drogi. Ranna została starsza grudziądzanka Materiał KMP w Grudziądzu
Do zdarzenia doszło w środę wczesnym rankiem na "zebrze" przy ul. Bora Komorowskiego. Starszą kobietę potrącił 55-letni mężczyzna, prowadzący renaulta.

Seniorka, w wyniku potrącenia doznała obrażeń ciała i została zabrana do szpitala, gdzie cały czas przebywa. Prowadzący samochód był trzeźwy.

- Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy - informuje Marzena Solochewicz-Kostrzewska, oficer prasowy grudziądzkiej policji.

Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności wypadku.

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

d
dorota 131
Osoby poszkodowane z tego wypadku proszę o pilny kontakt pomogę w sprawie uzyskania stosownego odszkodowania-
MASZ PROBLEM!! BEZPŁATNIE otrzymasz auto zastępcze. ZANIM ZGŁOSISZ SZKODĘ DZWOŃ 725-943-367

 

E
Elżbieta Kutasińska

Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas. 

 

:)

Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas. 

 

E
Elżbieta
W dniu 23.01.2015 o 23:21, Gość napisał:

Dawna ulica Dzierżyńskiego na odcinku od ronda do do skrzyżowania z ul Chopina jest ulicą z najgorszą widocznością po zmroku w tym mieście. A jak pada deszcz i światła samochodów jadących z przeciwka odbijają się od asfaltu to tam już nic nie widać . Ma najgorsze statystyki wypadkowe. Wynika to zapewne z oświetlenia za pomocą starych mało efektywnych lamp i sporej ilości drzew posadzonych przy krawędzi jezdni ( od Pomorzanki do ronda ). Nie bez powodu zablokowano pieszym możliwość przechodzenia przez jezdnie za pomocą długiego ciągu barierek. Jazda samochodem tą ulicą wymaga maksymalnej koncentracji od kierowcy. Ja na tej ulicy nie przekraczam 40 km. Większość "miejscowych" też tak jeździ, ale wystarczy, że kierowca jest "obcy" ( tzn rzadko tędy jeżdżący ) i nie zdaje sobie sprawy ze złej sławy tej ulicy, i już sytuacja na zaczyna robić się niebezpieczna.Nie bez wpływu na złą sławę tej ulicy są piesi, którzy mimo barierek przemykają przez jezdnię w miejscach niedozwolonych ( w 2013r śmiertelnie potrącono 70letniego dziadka który próbował "przebiec" przez jezdnię na wysokości Pomorzanki) i nieoświetleni rowerzyści przejeżdżający po przejściach dla pieszych. Oni po prostu dają niewielkie szanse kierowcom. Nie wszystkie potrącenia są wynikiem winy kierowców.

Jeśli ucierpiałeś od 10.08.1997 r.wstecz aż do teraz lub dostałeś zaniżone odszkodowanie do 17 lat wstecz zadzwoń pomogę wywalczyć należne odszkodowanie-zadzwoń lub napisz pod numer tel.725-943-367 lub 666-060-288

E
Elżbieta

Jeśli ucierpiałeś od 10.08.1997 r.wstecz aż do teraz lub dostałeś zaniżone odszkodowanie do 17 lat wstecz zadzwoń pomogę wywalczyć należne odszkodowanie-zadzwoń lub napisz pod numer tel.725-943-367 lub 666-060-288

 

G
Gość

Dawna ulica Dzierżyńskiego na odcinku od ronda do do skrzyżowania z ul Chopina jest ulicą z najgorszą widocznością po zmroku w tym mieście. A jak pada deszcz i światła samochodów jadących z przeciwka odbijają się od asfaltu to tam już nic nie widać . Ma najgorsze statystyki wypadkowe. Wynika to zapewne z oświetlenia za pomocą starych mało efektywnych lamp i sporej ilości drzew posadzonych przy krawędzi jezdni ( od Pomorzanki do ronda ). Nie bez powodu zablokowano pieszym możliwość przechodzenia przez jezdnie za pomocą długiego ciągu barierek. Jazda samochodem tą ulicą wymaga maksymalnej koncentracji od kierowcy. Ja na tej ulicy nie przekraczam 40 km. Większość "miejscowych" też tak jeździ, ale wystarczy, że kierowca jest "obcy" ( tzn rzadko tędy jeżdżący ) i nie zdaje sobie sprawy ze złej sławy tej ulicy, i już sytuacja na zaczyna robić się niebezpieczna.

Nie bez wpływu na złą sławę tej ulicy są piesi, którzy mimo barierek przemykają przez jezdnię w miejscach niedozwolonych ( w 2013r śmiertelnie potrącono 70letniego dziadka który próbował "przebiec" przez jezdnię na wysokości Pomorzanki) i nieoświetleni rowerzyści przejeżdżający po przejściach dla pieszych. Oni po prostu dają niewielkie szanse kierowcom. Nie wszystkie potrącenia są wynikiem winy kierowców.

 

G
Gość

Ja nie bronie absolutnie kierowcy ale sami zobaczcie ,,mokro ciemno ,,jak z drugiej strony jedzie pojazd to swiatła oślepiają i z punktu kierowcy to nic nie widać ,,,jak by były tam jakieś sygnalizatory , że pieszy na pasach napewno by się nic nie stało

G
Gość

jesteście nienormalni

k
ktos
Co do wypowiedzi....ze kobieta weszla i lezie i nawet nie patrzy.. Jak mozna tak napisac nie znajwc sytuacji... Kobieta jak wchodzila na pasy nie bylo zadnego samochodu... Nadjechal ze skrzyzowania gdy ona juz konczyla przechodzic..... I o dziwo nie zachamowal ,a ciagnal ja jeszcze pare metrow... Wiec gdzie tu wina pani ktora lezy tetaz polamana w szpitalu....?!
G
Gość
W dniu 23.01.2015 o 13:30, Gość napisał:

zmienic przepisy na nowe, takie jak krajach uni europejskiej.

To prawda, nigdy w Grudziadzu nie było tyle wypadkow co po zmianie prawa w kodeksie drogowym.

G
Gość
W dniu 23.01.2015 o 20:08, Gość napisał:

Wyobrażcie sobie jazdę autobusem miejskim w godzinach szczytu gdzie na każdych pasach idą piesi np...plac stycznia ,,,,albo inna sutuacja pełen autobus ,,50km na godzinę i w pewnym momencie za drzewa wychodz pieszy i wchodzi na pasy ,,,,wszyscy leżycie na podłodze ,,,podoba się wam taki przepis ,,,,,rowerzyści już tak robią  jedzie po chodniku i w pewnym momencie przejerzdza na drugą stronę jezdni

 

Pomyśl, dlaczego rowerzyści jeżdżą po chodniku. Odpowiem - ze względu na zbyt agresywną jazdę kierowców. Ilu na Hallera jedzie co najwyżej 50km/h? Większość jedzie tam co najmniej 70-80km/h.

U
Uthark
W dniu 23.01.2015 o 19:38, Gość napisał:

Poczytajcie sobie jakie przepisy są innych krajach ,,,to nie jest tak że sobie idziesz i wchodzisz na pasy i już są ograniczenia i zasada zaufania pomiędzy kierowcą a pieszym ,,,niestety w Polsce to się nie przyjmnie,,,,,faktycznie takie gadzety co są w tym mieście tylko rozpraszają ,,mowa o tych lampkach w jezdni ,,,,co innego jak one by migały w momencie gdy pieszy jest na jezdni ,,,,ale niech migają na pomarańczowo a nie świecą na czerwono

 

W innych krajach kierowca zatrzymuje się przed przejściem, jeśli widzi, że przynajmniej jeden pieszy chce przejść.

U
Uthark
W dniu 23.01.2015 o 19:26, Gość napisał:

Tak zmiencie przepisy będzie więcej kalek i trupów ,,,zamaist wciskać w aswalt jakieś głupawe gadzety typu czerwone lampki ,,w normalnych krajach instaluje się sygnalizatory uruchamiane przez czujnik zbliżenia ,,,,pieszy podchodzi do pasów i znaki ,,przejscie dla pieszych zaczyna migać ,,,,,wy wszyscy myślicie , że kierowca specjalnie potrąca pieszego ,,,jestem kierowcą autobusu i widzę codziennie jak wchodzicie na pasy,,,bynajmniej koło ocetixu w kierunku Rapackiego ,,,,jeden wychodzi na wabia a ruch niesamowioty i wszyscy chamują bo krowy na pasach ,,,,a potem chwila nieuwagi i pach wyskok z bucików ,,,,ta kobieta zrobiła to samo jak weszła na pasy to już lezie bo po co ma patrzyć ,,,,dopuki będziemy mieli takich deb***nych włodarzy miasta co będą myśleli tylko o własnych portwelach to ludzie na pasach będą ginąć proste....podchodzisz do pasów migają znaki to pobudza kierowcę do czujności i przyczynia się do bezpieczenstwa

 

Jak zmienimy przepisy, to nie będzie więcej kalek i trupów. Na Zachodzie pieszy na pasach jest świętą krową, może przejść na czerwonym świetle (o ile nie spowoduje zagrożenia) i piesi są znacznie bezpieczniejsi. Dlaczego? Bo kierowcy wiedzą, że jeśli potrącą pieszego na pasach, to będą mieli problemy.

 

Dla Twojej informacji - jak we Francji pozwolono, żeby rowerzyści przejeżdżali przez skrzyżowanie na czerwonym po przepuszczeniu pojazdów, które mają zielone, to spadła ilość zabitych rowerzystów.

 

A ta kobieta podobno przeszła większość przejścia dla pieszych, zanim została potrącona.

G
Gość

Wyobrażcie sobie jazdę autobusem miejskim w godzinach szczytu gdzie na każdych pasach idą piesi np...plac stycznia ,,,,albo inna sutuacja pełen autobus ,,50km na godzinę i w pewnym momencie za drzewa wychodz pieszy i wchodzi na pasy ,,,,wszyscy leżycie na podłodze ,,,podoba się wam taki przepis ,,,,,rowerzyści już tak robią  jedzie po chodniku i w pewnym momencie przejerzdza na drugą stronę jezdni

G
Gość

Poczytajcie sobie jakie przepisy są innych krajach ,,,to nie jest tak że sobie idziesz i wchodzisz na pasy i już są ograniczenia i zasada zaufania pomiędzy kierowcą a pieszym ,,,niestety w Polsce to się nie przyjmnie,,,,,faktycznie takie gadzety co są w tym mieście tylko rozpraszają ,,mowa o tych lampkach w jezdni ,,,,co innego jak one by migały w momencie gdy pieszy jest na jezdni ,,,,ale niech migają na pomarańczowo a nie świecą na czerwono

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska