https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek pod Włocławkiem! Motocyklista uderzył w auto. Zginął na miejscu

jpl
sxc.hu
Po godzinie 11.00 na drodze między Włocławkiem a Kowalem doszło do śmiertelnego wypadku.

- Do zdarzenia doszło o godz. 11 - opowiada oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - Motocyklista jadący za volkswagenem golfem uderzył z dużą prędkością w ten samochód, w wyniku czego zginął na miejscu.

Przeczytaj także:Motocyklista nie zapanował nad pojazdem i zderzył się z osobówką. Zmarł w szpitalu

Osoby jadące golfem zostały przewiezione do szpitala, ale ich stan jest dobry. Na razie nie ustalono tożsamości motocyklisty. Prokuratura wyjaśni okoliczności wypadku.

W dalszym ciągu ruch na drodze między Włocłąwkiem a Kowalem odbywa się wahadłowo.

Wiadomości z Włocławka

Wyświetl większą mapę

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Na trasie Włocławek-Kowal często zdarzają się nagłe olśnienia i zmiana kierunku jazdy poprzez zawrócenie. Głównym powodem są panienki przydrożne. Nie wiem czy w niedzielę stoją przy trasie w godzinach porannych ale kiedyś byłem świadkiem podobnych zachowań kierowców.
M
MS
Jak cos widziales to napisz na ten adres:

[email protected]
G
Gość
poczytaj inne artykuly o tym wypadku znajdziesz tam namiary na rodzine, ktora prosila swiadkow zdarzenia o kontakt
K
KrokodylGiena
Dokładnie o 10:49 połączyłem się z policją w Włocławku żeby zawiadomić o tym wypadku, więc nie wiem skąd ta godzina podana w artykule... wypadek zdarzył się tuż przede mną, jechałem w kierunku Włocławka i jakieś 100 metrów przede mną jechał jakiś inny samochód. Z daleka widzałem, że ktoś będzie skręcał w lewo, widziałem włączony kierunkowskaz i jeśli wzrok mnie nie mylił to kierowca przepuszczał to auto jadące przede mną, nawet zdziwiłem się, że ktoś chce skręcać w lewo bo nigdzie nie było znaku z informacja o skrzyzowaniu (nie znam tej trasy, pierwszy raz w życiu tamtędy jechałem). Kiedy to auto zaczęło skręcać zobaczyłem tumany kurzu i jakieś fruwające w powietrzu część i po chwili to auto zatrzymało się na poboczu. Najpierw myślałem, że to ono przywaliło w np. drzewo - tam co chwilę ktoś wyprzedzał kogoś na 3-go itp, ale kiedy zatrzymałem się przy nim zobaczyłem w trawie motocykl i nogi wystające z tylnej szyby to już wiedziałem co się stało... W tym czasie do auta zdążył juz podbiegnąć jakiś młody chłopak i zobaczyłem, że kierowca wychodzi z niego o własnych siłach -mówił, że kręci mu sie w głowie i miał zakrwawioną twarz - kazałem mu usiąść albo sie położyći czekać na przyjazd karetki bo był w szoku. Motocyklista nie mial pulsu i był tak wciśnięty w auto, że nie próbowałem go wyciągać... dosłownie po 3 minutach od mojego telefonu przyjechało już 2 policjantów na motocyklach a po chwili karetka... my pojechalismy dalej i dopiero tu przeczytałem co się stało kondolencje dla rodziny...
m
micheliniak
Niestety widzieliśmy skutki tego wypadku. Była chyba godz. 11.50. Chłopak zwisał z tylnej lewej szyby Golfa. Był przykryty folią, ale wystawała lewa noga. Makabryczny widok.
Reakcja kierowcy samochodu na wariackie przyspieszenie motocyklisty jest bardzo ograniczona.
Ostrzeganie naklejką "Patrz w lusterka..." pojawiło się przecież dopiero wtedy kiedy dotarły do nas ścigacze..
Bardzo przykro, życie tego chłopaka zakończyło się bezsensownie zbyt wcześnie.

Skoro wbił się tył i bok to zapewne wyprzedzał pojazd już zawracający, więc wtedy wina motocyklisty. Jeśli rzeczywiście jechał te 200 km/h to nie ma co szukać winy nigdzie indziej tylko w prędkości.
R
Radek
Pogrzeb Daniela odbędzie się w środę, 18 lipca o godzinie 13:00 w kościele w Chełmicy Dużej.
M
Mateusz
Skoro wbił się tył i bok to zapewne wyprzedzał pojazd już zawracający, więc wtedy wina motocyklisty. Jeśli rzeczywiście jechał te 200 km/h to nie ma co szukać winy nigdzie indziej tylko w prędkości.
N
Nina
Motocyklista jeśli wyprzedza jakiś pojazd powinien zachować się tak jak zachowałby się jadąc samochodem, czyli przykładowo zachować odpowiednią odległość od auta wyprzedzanego,a nie trzymać się tyłka pojazdu jadąc z dużą prędkością, bo kierowca auta często nie ma szans uniknąć uderzenia. Ja nie jeden raz miałam taką sytuację, że motocyklista postanowił wyprzedzać mnie wciskając się między mnie a sznur jadących z naprzeciwka aut, gdzie nie miałam nawet kawałka pobocza, żeby inteligentowi zjechać. To odnoście ogółu. A co do samego wypadku, to jeśli doszłoby do wymuszenia to motocyklista wylądowałby parę metrów dalej a nie wbił się w samochód.
A
Aga
Widziałam ten wypadek, motocyklista był wbity w bok Golfa- koszmarny widok
e
endriu
stoisz w zatocce i widzisz motocykliste daleko i przy przepisowej jeździe kierowcy motocykla zdążysz, ale jak będzie jechał 250 to nawet kierunkowskazu nie zdążysz włączyć a już masz go na du***.....
K
KLARA
Widziałam w szpitalu kierowcę i pasażera tego Golfa - to dwóch panów koło 50-siątki . Nie wyglądali na takich co by mieli kogoś ustawionego w mieście , a raczej odwrotnie - takie ciamajdy.
M
Motocyklista
ciekawe jest to ze większości wypadków z udziałem motocyklistów sa winni kierowcy samochochodów.........
domyslam się ze motocykliści jeżdzą z odpowiednią prędkością....
Wiesz większość kierowców zaczyna manewr wyprzedzania pózniej patrzy w lusterka,nie zawsze się udaje.Na stępnym razem koleżka spojrzy 3 razy zanim wyprzedzi!!
T
TOMEK
Jechałem w kierunku Włocławka i na wysokosci "ARKADII" wyprzedzał mnie ten motocyklista . Miał na liczniku nie mniej niż 200 km/h .
e
endriu
ciekawe jest to ze większości wypadków z udziałem motocyklistów sa winni kierowcy samochochodów.........
domyslam się ze motocykliści jeżdzą z odpowiednią prędkością....
G
Gość
uszkodziła się manetka gazu.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska