Chwile grozy przeżyli wczoraj bardzo wcześnie rano dwaj policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. Do wypadku z ich udziałem doszło na drodze krajowej 22 między Jaromierzem a Człuchowem. Jest to bardzo dobrze znany służbom odcinek drogi, na którym bardzo często dochodzi do kolizji i wypadków.
W czwartek dwaj policjanci wracali z interwencji w jednej z wsi w powiecie człuchowskim. Z nieznanych jeszcze przyczyn policyjny radiowóz uderzył w tył przyczepy samochodu ciężarowego. Uderzenie było mocne, policjanci nie mogli wydostać się ze zgniecionego fiata ducato. Pomogli im w tym dopiero strażacy, którzy po uwolnieniu oddali ich w ręce lekarzy. Policjanci trafili do szpitala. Ich życiu nic nie zagraża. Muszą jednak pozostać pod opieką lekarzy. Wszystko wskazuje na to, że nie odnieśli bardzo poważnych ran.
Ich koledzy z Człuchowa będą teraz ustalać, jak doszło do wypadku i będą ustalać, dlaczego policyjny fiat uderzył rano w przyczepę. Droga na trasie była przez kilka godzin zablokowana. Na miejsce przyjechał m.in. komendant policji z Człuchowa.
Prognoza pogody na 17.06.2016.
TVN Meteo Active