Wypadek w Czersku. Byli już prawie w domu, gdy wjechała w nich żółta astra [zdjęcia]

(KL)

19 października 2014, 12:28

Po południu osiemdziesięcioletnia kobieta i jej syn trafili do chojnickiego szpitala. Wjeżdżali na swoją posesję przy ul. Wielewskiej w Czersku, gdy uderzył w nich rozpędzony opel astra.

(fot. Anna Klaman)

24-letni kierowca astry wyprzedzał dwa samochody. Jadącego przed nim bmw i bordowego opla. Kierujący bmw zwolnił, bo zauważył, że jadący przed nim opel włączył kierunkowskaz przed zjazdem do swojej posesji.

- Jechałem przepisowo, ok. 40-45 kilometrów na godzinę - mówi kierujący bmw. - Wyprzedzający mnie opel jechał pewnie ze dwadzieścia kilometrów więcej. Uderzył w bok skręcającego przede mną opla. Dobrze, że uderzenie nie było ze strony kierowcy i jego pasażerki, bo wtedy pewnie byłoby gorzej.

Strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, by uwolnić rannych. Starszej pani trzeba było założyć usztywniający kołnierz. Stan poszkodowanych jest poważny, ale nie zagrażający ich życiu.

Jak się dowiedzieliśmy, 24-letni kierowca był trzeźwy. To młody kierowca, bez dużego doświadczenia.