Wypadek na trasie Ryńsk - Wąbrzeźno
Policjanci z Wąbrzeźna poinformowali dziś (27 maja) o ustaleniach przyczyny wypadku, do którego doszło nieopodal Ryńska w powiecie wąbrzeskim, w ostatni czwartek, około g. 19.
Jak ustalili policjanci: 18-letnia kierująca oplem, mieszkanka powiatu golubsko - dobrzyńskiego rozpędziła auto do ogromnej prędkości, straciła nad nim panowanie i uderzyła w przydrożne drzewo.
Uderzenie było tak mocne, że tylne koła auta uniosły się górę i samochód w drzewo uderzył także dachem!
Na miejscu zdarzenia policjanci zastali kompletnie zniszczony samochód marki Opel, którym jechało czworo młodych ludzi.
Policjanci z Wąbrzeźna: To cud, że przeżyli
Wszyscy jadący oplem: 18-letnia kierująca oraz troje pasażerów w wieku 15, 17 i 18 lat zostali przetransportowani do szpitali.
Najciężej ranny 18-latek zabrany został przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jego stan jest ciężki, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- To cud, że wszyscy przeżyli - nie mają wątpliwości policjanci z Wąbrzeźna.
Funkcjonariusze nie mają wątpliwości, że do wypadku przyczyniła się nadmierna prędkość z jaką jechał opel prowadzony przez 18-latkę.
Policjanci zlecili badanie krwi kierującej na obecność alkoholu oraz środków odurzających. Na wyniki nadal czekają.
18-latka, która siedziała za kierownicą opla,prawo jazdy odebrała zaledwie kilka tygodni wcześniej. Na razie ich nie zobaczy, bo dokument został jej odebrany przez policjantów.
