Przy zjeździe z autostrady A1 na drogę krajową nr 10 ok. godz. 18 zderzyło się 8 aut. W jednym z nich jechał szef MON Antoni Macierewicz. Kolejne dwa pojazdy należały do Żandarmerii Wojskowej. W karambolu poszkodowane zostały dwie osoby. Ministrowi obrony nic się nie stało.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Do karambolu doszło, gdy minister Antoni Macierewicz wracał z Torunia do Warszawy. W Toruniu był gościem Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej prowadzonej przez o. Tadeusza Rydzyka. Szef MON uczestniczył w sympozjum „Oblicza dumy Polaków”. Już po wypadku Macierewicz przesiadł się do innego samochodu ŻW i pojechał na galę tygodnika „wSieci” - prezes PiS Jarosław Kaczyński odebrał na niej nagrodę „Człowieka Wolności”.
Według relacji słuchacza radia RMF, pana Michała "samochody rządowe jechały z nadmierną prędkością i na skrzyżowaniu, na którym zapaliło się czerwone światło, próbowały zmieścić się pomiędzy hamujące auta".
Noś odblaski także w mieście. Policja apeluje do pieszych.