Bydgoszczanie w Gdyni stworzyli sobie kilka sytuacji do zdobycia bramek. W słupek trafił jeszcze strzelec jedynego gola dla niebiesko-czarnych Kamila Drygas. Swoje okazje mieli także Szymon Lewicki, Krzysztof Nykiel i Piotr Stawarczyk. Zawisza miał słabszy okres tylko w finalnej fazie pierwszej połowy.
Trener Rumak stawiał na młodzieżowców. Od pierwszych minut na boisku pojawili się Damian Ciechanowski, Maciej Kona i Jakub Łukowski. Ten pierwszy miał jednak problemy z powstrzymywaniem da Silvy i został zmieniony w przerwie na Igumanovica. Czarnogórzec wniósł wiele spokoju do poczynań defensywnych zespołu, a momentami był także usposobiony bardzo ofensywnie. Za Łukowskiego w drugiej części meczu pojawił się równie młody Żylski.
Zobacz, co po meczu powiedzieli Nykiel, Stawarczyk i Drygas.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje