https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zawisza Bydgoszcz zremisował w derby z Olimpią Grudziądz

Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz
Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz Tomasz Czachorowski
Derby województwa kujawsko-pomorskiego do przerwy rozczarowały. Po przerwie oba zespoły zagrały lepiej. Efektem tego były dwa gole.

ZAWISZA - OLIMPIA 1:1 (0:0)
Bramki: Drygas (47 - karny) - Nildo (58).
ZAWISZA: Węglarz - Kamiński, M'Voto, Stawarczyk, Danielak - Arel (77. Gajewski), Drygas - Angielski, Panajotow (46. Mika), Michalik (62. Łukowski) - Lewicki.
OLIMPIA: Fabiniak - Piter-Bućko, Żitko, Malec - Kłus - Ciechanowski, Smoliński (62. Kurowski), Bartlewski (84. Trzepacz), Banasiak (73. Darmochwał), Kaczmarek - Nildo.
Sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódź).
Żółte kartki: Danielak, Lewicki - Kłus.

Do przerwy z boiska wiało nudą. Gra była mało płynna. Zawiszanie nie stworzyli sobie żadnej akcji. Z kolei biało-zieloni oddali przynajmniej trzy groźne strzały. Celnie na bramkę niebiesko-czarnych uderzali Nildo, Marcin Kaczmarek i Damian Ciechanowski. Kontrowersyjna była sytuacja z 38. minuty kiedy sędzia nie podyktował rzutu karnego dla Olimpii po tym jak piłka trafiła w rękę Piotra Stawarczyka.

Po wznowieniu gry po starciu Dariusza Kłusa z Miką sędzia podyktował rzut karny dla Zawiszy, którego na gola zamienił Kamil Drygas. - Kontakt był, ale nie rozumiem, dlaczego zawodnik Zawiszy upadł po pięciu sekundach i wtedy sędzia podyktował karnego - zastanawiał się zawodnik Olimpii.

Mecz na żywo: Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz

Do wyrównania doprowadził Nildo który wykorzystał błąd Węglarza, który "wypluł" piłkę po strzale z dystansu Adama Banasiaka. Po meczu zawodnik Zawiszy nie mógł sobie darować błędu i mocno go przeżywał.

Duże ożywienie w poczynania Zawiszy wniósł rezerwowy Jakub Łukowski, który był bliski zdobycia bramki. Po jego strzale piłka trafiła w słupek. Jeszcze w doliczonym czasie po główce Karola Danielaka piłkę z bramki Olimpii wybił Kłus.

W sumie po meczu, którego tylko fragmenty mogły się podobać, zespoły podzieliły się punktami. Z remisu bardziej zadowoleni byli piłkarze z Grudziądza, którzy są niepokonani od siedmiu spotkań i są coraz bliżsi opuszczenia strefy spadkowej.

Natomiast zawiszanie byli załamani i nie chcieli rozmawiać z dziennikarzami. Ten remis oznacza dla nich, że powoli muszą się pożegnać z marzeniami o awansie do ekstraklasy. Strata do prowadzącej Arki Gdynia wzrosła do 10 punktów, a w sumie jest jeszcze większa, bo bydgoszczanie mają gorszy bilans spotkań bezpośrednich od arkowców. Z kolei druga Wisła Płock, która ma 8 "oczek" więcej od Zawiszy ma rozegrany jeden mecz mniej.

Zbigniew Smółka po meczu Zawisza - Olimpia.

Jacek Paszulewicz po meczu Zawisza - Olimpia.

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
ty

Tak to jest gdy sie oszczedza kase na trenerach.  Myslalem ze pan Osuch wie co robi, ale raczej tak nie jest.

j
ja

Sklad mamy OK tylko trener slabiutki.

G
Gość

Najwazniejsze ,ze hołoty na meczach nie ma :ph34r: :ph34r: :lol: :lol: :lol: :lol:

G
Gość

spokojnie PAN Prezes Osuch wie co robi będzie awans mamy drużynę na ekstraklase .

k
kibic

byłem, widziałem Zawiszę pierwszy raz w tym sezonie i jeżeli wg "trenera" Zawiszy jego "drużyna" grała ambitnie to co musiało być wcześniej ????, on tylko gada żeby go nie wyrzucili  jutro. Olimpia miała zespół i ambicje 

i
intro

mniej jaja i podaj się do dymisji!!!

b
bydgoszczanin

Skoro Zawisza nie może już awansować, to przynajmniej niech w lidze pozostanie Olimpia. Może coś dobrego z tego wyniknie w następnym sezonie?

p
piknikowy

Nie narzekajcie !!! Zawisza, to klub zarządzany mistrzowsko po europejsku i zobaczycie, że 10 punktów odrobią w 4 meczach, a Wam gały wyjdą. Zapewne Osuch specjalnie każe piłkarzom grać piach i przegrywać, żeby uśpić czujność Wisły i Arki.

B
Bydgoszcz

SMÓŁKA Ty chyba siebie NIE SŁYSZYSZ!!!

G
Gość

Po wysłuchaniu refleksji trenerskich odnosi się wrażenie że jeden z nich to ekstraklasa a drugi może IV liga.  Kolejność w tabeli może być myląca

A
Adam

Smółka i Spółka Prima Aprilis Wam wyszedł!!!

 

Poziom gry to dno i 5m mułu!!!

 

Osuch pakuj swój mandżur, zabieraj kopaczy i wracaj do Poznania!!!

Ż
Żart
Prima aprilis nawet się udzieliło panu sędziemu który ewidentnych przewinień i wykroczeń nie odgwizdywal. Poziom sędziowania w tym meczu to niezbyt śmieszny żart no ale cóż tak to już bywa przecież niepodyktowane karne i na odwrót z kapelusza to norma jak pokazał ten mecz poziom jest nadal daleko poniżej 0. Takie sędziowanie psuje widowisko i doprowadza do niepotrzebnych starć na boisku sporo jest do nauki przed polskimi sędziami
g
gość
R. Osuch nadal wierzy w awans Zawiszy w tym sezonie. Najlepszym zawodnikiem meczu ponownie Arel. "Zmiana w Zawiszy. Gal Arel, którego gra znamionowała sabotaż i futbolowe prima aprilis, zostaje zmieniony"
A
Ambroży

Czekamy na dobry wynik i odejście osucha z Bydgoszczy.

Patologia i niewykształcony motłoch z Bydgoszczy płacący poznaniakowi 2,5 mln zł miejskich pieniędzy na jego prywatny interes.

PS

Dla regionu byłoby dobrze żeby Olimpia utrzymała się w I lidze.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska