Chełmżyńska firma Drobud, która wygrała przetarg, zajmie się naprawą kilometrowego odcinka drogi przebiegającej przez miejscowość Blizno. Chodzi o częściowo asfaltowy trakt w kierunku Budziszewa.
- Zgodnie z umową, którą niebawem podpiszemy z wykonawcą, prace powinny zostać zamknięte do końca sierpnia - mówi Leszek Talarek z Urzędu Gminy Książki. Na czym będzie polegała naprawa? Tam, gdzie leży asfalt, będzie on uzupełniany. Tam, gdzie droga jest teraz kamienna, zostanie wylana warstwa bitumiczna, a na nią zostanie wysypane drobne kamyki. Wszystko będzie kosztować 140 tys. zł. Dotacja urzędu marszałkowskiego wyniesie 55 tys. zł.
Ciągniki nie utkną w błocie
Na 42,5 tys. zł dotacji może liczyć z kolei gmina Dębowa Łąka. Tam planowane jest utwardzenie najgorszego odcinka gruntowej drogi przebiegającej przez Wielkie Pułkowo.
- Jest to dosyć ważna droga. Na ten odcinek, który wyznaczono do naprawy, zostanie wysypana gruba warstwa tłucznia. Dzięki temu bez problemów przejedzie ciężki sprzęt rolniczy - wyjaśnia Stanisław Skocki, pracownik Uuzędu gminy Dębowa Łąka.
Urzędnicy właśnie przygotowują przetarg na wykonanie tego remontu.
W gminie Wąbrzeźno odnowią odcinek gruntowej drogi łączącej wsie: Ludowice i Zieleń.
- Niebawem zamówimy tłuczeń i wysypiemy go własnymi siłami. Prace powinny zakończyć się we wrześniu - twierdzi Władysław Łukasik, wójt gminy Wąbrzeźno. I dodaje, że marszałkowska dotacja wyniesie 42,5 tys. zł.
Remont w Wiewiórkach
Do remontu "gruntówki" przymierzają się również w gminie Płużnica. Chodzi o fragment drogi, którą ze wsi Wiewiórki można dojechać do Turznic. Na odcinku tej trasy zostanie wysypany tłuczeń wapienny. Urząd marszałkowski jest gotowy wyłożyć ponad 53 tys. zł.
- Kwota, którą nam przyznano nie pozwoli na naprawę całego zaplanowanego odcinka. Być może radni zdecydują się dołożyć pieniędzy na ten cel. Zobaczymy - wyjaśnia Tomasz Zygnarowski, kierownik referatu gospodarki przestrzennej i inwestycji w urzędzie gm. Płużnica.
Od 2007 do 2014 roku na remonty dróg dojazdowych na pola w całym województwie z urzędu marszałkowskiego poszło ok. 50 mln zł.