https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyrzucili psa z jadącego auta. Za to trzeba karać!

Monika Smól
Można mówić o szczęściu w nieszczęściu - piesek został brutalnie potraktowany przez właścicieli, ale od razu trafił w dobre ręce.
Można mówić o szczęściu w nieszczęściu - piesek został brutalnie potraktowany przez właścicieli, ale od razu trafił w dobre ręce. nadesłane
- Trzeba nie mieć serca, by wyrzucić z jadącego samochodu małego psa - mówi Czytelnik. - Biegł za autem, ale właściciele byli bezwzględni.

Świadkiem bezdusznego zachowania był młody chełmnianin. Przejeżdżał właśnie przez gminę Kijewo Królewskie.

Szczeniak próbował dogonić auto opiekunów

- Przejeżdżałem właśnie przez Brzozowo, skręciłem na skrzyżowaniu i zauważyłem, jak na poboczu wolnym tempem jechała czarna kia - relacjonuje mężczyzna, który chce pozostać anonimowy. - W aucie widziałem mężczyznę i kobietę. Nagle, przez otwarte drzwi, kobieta wyrzuciła tego małego pieska, po czym para ruszyła z piskiem opon. Najgorsze jest to, że ten szczeniaczek za nimi biegł, ale nie mógł ich dogonić. Kobieta wyszła jeszcze i go odpychała. Gdy odjechali, zatrzymałem się, zawołałem psa do siebie, pogłaskałem go i posadziłem w samochodzie. Pierwsza myśl, to zawieść go do schroniska. Jednak jechałem właśnie do dziewczyny i ona powiedziała, że może go przygarnąć. Ma tam świetne warunki - duży, ciepły garaż i dom z ogrodem. Teraz zajmują się nim jej rodzice.

Przeczytaj także: Zakopał żywcem cztery dwudniowe szczeniaki!

Dla młodego mężczyzny to pierwsza taka historia w jego życiu. Ogromny brak wrażliwości zrobił na nim wrażenie. Łza zakręciła się w oku.- Jest już bardzo zimno, ten pies mógłby w tych warunkach nie przeżyć - dodaje chełmnianin. - Nie rozumiem, dlaczego opiekunowie nie oddali go do schroniska? Przecież można się rozstać z czworonogiem w bardziej ludzki sposób. Ten był okropny!

Gdyby mężczyzna spisał numery rejestracyjne czarnej kii łatwiej byłoby teraz policjantom ustalić właścicieli, którzy tak bezdusznie potraktowali szczeniaka.

- Ja o tym nie pomyślałem, bo skupiłem się na psiaku - przyznaje chełmnianin, który uratował przerażonego czworonoga. - Najważniejsze, że już się zaaklimatyzował i nie ma już tak smutnego pyszczka, jak na początku, gdy czuł się zagubiony w tej całej sytuacji. Już jest wesoły i nawet zaczyna broić w garażu.

Policjanci twierdza, że sposób pozbycia się czworonoga przez parę z Chełmna można zakwalifikować jako znęcanie się nad zwierzętami.- Na pewno, gdy ukaże się artykuł, podejmiemy czynności sprawdzające - zapewnia Sławomir Bęben, naczelnik Sekcji Prewencji i Ruchu Drogowego w KPP w Chełmnie. - Ważne są tutaj zamiary sprawcy i te spróbują ustalić policjanci.

Co miesiąc do schronisk w naszym województwie trafia po kilkadziesiąt psów. Czasem jest to ponad 20, w najgorszych miesiącach - nawet ponad setka. Niektóre z czworonogów, dla których schroniska stały się domem, zostały wyrzucone na ulicę, przywiązane do drzewa w lesie albo podrzucone w worku pod śmietnik i skazane na pewną śmierć.

Pies to odpowiedzialność

Najwięcej psów trafia do nas wiosną - mówi Izabela Połczyńska, pracownik biurowy w Ośrodku Opieki nad Zwierzętami w Węgrowie. - W październiku przyjęliśmy 77, liczba ta waha się od 50 do 80. Nie znamy historii wszystkich, nie wiemy które ktoś wyrzucił. Warto psy znakować, bo wtedy łatwiej nam trafić do właściciela. Okazuje się, że szukał pupila, ale nie pomyślał, że mógł trafić do schroniska.

W ubiegłym miesiącu do Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy trafiło 79 czworonogów.- Bywa różnie - przybywa 20, a czasem ponad 100 psów - mówi Jakub Jaworski z działu marketingu schroniska. - Zdarza się, że w takim czasie jak teraz, ludzie przychodzą po psa, chcą go dać na prezent. Skłaniamy do zmiany zamiarów, bo trzeba mieć pewność, że nowy właściciel będzie go chciał i nie wyrzuci go. To odpowiedzialna decyzja.

Zareaguj, gdy widzisz psa na uwięzi. Akcja "Zerwijmy łańcuchy" w Bydgoszczy

Komentarze 30

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

q
queen
W dniu 05.11.2015 o 08:23, ania napisał:

Wielkie uznanie dla młodego człowieka o wielkim sercu,oby ten psiak przyniosl mu wiele szczęścia w życiu.Dobro jakie uczynił  stokrotnie zwróci mu się w życiu.Wielkie uznanie dla całej rodziny,która go przygarnęla.A co do kary? są za mało  dotkliwe wyroki. Co to za kara w zawieszeniu.To zależy od sądu.A ten który go wyrzucił,żeby nie zaznal w życiu spokoju.

 

s
squater

Wiem jak nasze sądy podchodzą do sprawy. Kara w zawieszeniu ot i wszystko ! Taka kara gowno znaczy w dzisiejszym swiecie Powinna byc bardziej dotkliwa,,a co najbardziej dotyka ? kary finansowe :) Ta najnizsza powinna oscylowac w granicach rocznego utrzymania psa w schronisku.....

       

        Miara człowieczenstwa jest nasz stosunek do zwierzat....

G
Gość

Ja bym pojechała za nimi i jeszcze zadzwoniła po policje. A psa bym im nie oddała. Prędzej kołkiem w łeb

k
kamila

Nie rozumiem jak tak można! Co się dzieję z tymi ludzmi?! Jak mozna takie bezbronne psie dziecko wyrzucic prosto na ulicę?! Jesli go nie chcieli to mogli mu przynajmniej znalezc nowy dom lub w ostateczności oddac do schroniska, a nie od razu na ulicę! Sama zeszłego roku przygarnełam młodego psiaka prosto z ulicy. Miałam juz jednego psa i nie chciałam kolejnego ale nie miałam serca go zostawiać błąkającego sie zimą po ulicach i zabrałam go ze sobą.

B
Bozia

ZAWIEŹĆ, A NIE ZAWIEŚĆ !  Czyn jednak szlachetny.

R
RUDA

Uwazaj hycel patrz zawsze za plecki !!!!

 

z
ziutara

WIelka szkoda, że nie zanotowano nr rejestracyjnego gnojków którzy tego czynu się dopuścili .... Myślę, że śmierdziel gdyby mu spłonęło autko, albo w inny sposób zostało skutecznie potraktowane oczywiście z informacją za co, nestępnym rfzem głęboko by się zaxstanowił ....

M
Marlena

Masakra! Ludzie nie mają serca. Co ten biedny mały psiak im zrobił? Że tak go potraktowali. Mogli wstawić gdzieś ogłoszenie, że chcą się go pozbyć, na pewno ktoś by go chętnie przyjął pod swój dach. Moim zdaniem powinna ich za to spotkać kara!!!  

M
Malgosia
Nam to samo sie przytrafiła, od prawie 10 lat jest znami Dora, sunia którą facet na oczach pieszych i mojej cioci wyrzucił z samochodu we wsi niedaleko nas, duży pies, mieszaniec, może nie był im potrzebny :/ moja ciocia ja dokarmiała ale już ma psa który ją atakował, więc przygarneliśmy ją my, teraz nie wyobrażam sobie życia bez niej! Ci bezduszni ludzie powinni umierać w męczarniach!!
M
Marek

Jednak najgorsze stworzenia na ziemi to niektórzy ludzie. Szacunek dla chłopaka, który nie był obojetny i dla jego dziewczyny, która psa przygarnęła. Będzie na pewno wiernym przyjacielem.

h
hycel
pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!
 
pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!
 
pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!
 

 

p
piesek

Ta wstrętna kobieta kiedyś za to zapłaci. Będzie umierać w męczarniach.

m
mT

pytanie łatwe - ile może być czarnych aut marki kia w powiecie?

pewnie mniej niż 50 - sprawa prosta do sprawdzenia - namierzenie tych skur#$%^ nie powinno zatem być trudne

jeśli zrobili tak z psem są w stanie zrobić to z dzieckiem

do dzieła Policjo !!!

 

W
Wik

szacun, bardzo dobra postawa tego ziomka co przygarnął pieska.

a
anulka

BRAVO dla chlopaka!!wielki szacun !!.........        

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska