W praktyce każdy inny scenariusz niż miejsce naszej drużyny w najlepszej czwórce był niemal nierealny, jednak teoretycznie mogło się jeszcze zdarzyć, że Pomorzanin spadnie właśnie m.in. za AZS AWF. W piątkowy wieczór torunianie mieli za zadanie postawić kropkę nad "i" - z tego zadania wywiązali się wzorowo.
Już w trzeciej minucie spotkania granego w bocznej hali Areny Toruń bramkę zdobył Łukasz Kurniewicz. I choć zespół z Wielkopolski dość szybko wyrównał, sygnał do ataku dał Wojciech Rutkowski, który zaliczył dwa kolejne gole. W pewnym momencie Pomorzanin prowadził już 5:1 - kolejne bramki zdobywali Michał Raciniewski i Dmytro Luppa.
Polecamy
Hat-trick Patryka Pawlaka pozwolił gościom na zniwelowanie strat do 6:4. Końcówka należała już jednak znowu dla torunian.
W niedzielę Pomorzanin zagra o 16 z LKS-em na wyjeździe w Rogowie. W przyszłą sobotę, 11 lutego, nasz zespół wystąpi w Bydgoszczy w turnieju finałowym tegorocznej halowej Superligi - wezmą w nim udział cztery najlepsze drużyny po rundzie zasadniczej.
Pomorzanin Toruń - AZS AWF Poznań 10:5
1:0 Kurniewicz (3), 1:1 Pawlak (11), 2:1 W. Rutkowski (12), 3:1 W. Rutkowski (16), 4:1 Raciniewski (20), 5:1 Luppa (21), 5:2 Pawlak (28), 5:3 Pawlak (29), 6:3 Kurniewicz (32), 6:4 Pawlak (34), 7:4 Rutkowski (35), 8:4 Raciniewski (48), 9:4 Raciniewski (50), 9:5 Mazany (53), 10:5 W. Rutkowski (59)
Pomorzanin: Szczęsny, Śliwiński - A. Rutkowski, Makowski, Karamuz, Sobczak, Kurniewicz, Sellner, Raciniewski, W. Rutkowski, Luppa, Kościelski
