https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wyspa w Łabiszynie z przystanią?

Gdyby wygospodarować na wyspie miejsce na małą przystań, m.in. ci turyści mogliby dłużej zostać w Łabiszynie.
Gdyby wygospodarować na wyspie miejsce na małą przystań, m.in. ci turyści mogliby dłużej zostać w Łabiszynie. Joanna Bejma
Najpierw jednak musi zostać zrealizowane wcześniejsze zadanie.

Na wyspie w Łabiszynie miało powstać zaplecze kuchenno - sanitarne i niewielkie pole namiotowe. Jak na razie tego nie ma. Jest jeszcze inna kwestia. Czy w tym malowniczym miejscu, położonym między Notecią a Kanałem Noteckim, może powstać niewielka przystań?

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Skontaktowaliśmy się z burmistrzem Łabiszyna Jackiem Idzi Kaczmarkiem, który oświadczył, że procedowanie przedłożonego w sprawie zaplecza i pola namiotowego wniosku trwa w Urzędzie Marszałkowskim już drugi rok. - Cały czas krąży między naszymi urzędami korespondencja, bo trzeba zrobić jakąś poprawkę, wstawkę. Tak się tylko wymieniamy. W tym zakresie nie mamy jeszcze ostatecznej decyzji - dowiedzieliśmy się.

Dotacja, którą UM w Toruniu miałby przyznać na inwestycje ze środków unijnych, to 150 tys. zł. 100 tys. zł dołożyłaby gmina.
W tym roku, jeśli dofinansowanie zostanie przyznane, zadanie może zostać realizowane dopiero jesienią, po sezonie, i jeśli pogoda na to pozwoli. Jeśli nie, to najwcześniej w przyszłym roku.

Przy okazji zapytaliśmy burmistrza o dwie dodatkowe kwestie związane z wyspą. Po pierwsze, czy jest możliwe, aby powstała tutaj niewielka przystań? Podczas „Rejsu na Łabiszyn” po Kanale Noteckim pływało sporo łódek. Gdyby wygospodarować niewielkie miejsce na przycumowanie, przepływający turyści mogliby spędzić kilka chwil na wyspie, a co za tym idzie, i w samym Łabiszynie.

Po drugie zainteresowało nas, dlaczego jedna część wyspy jest zadbana, druga nie. Rośnie tu wysokie zielsko. Zauważyła to też jedna z osób, która swoim spostrzeżeniem podzieliła się w ubiegłym tygodniu na łamach rubryki „Ludzie mówią”. Jacek Idzi Kaczmarek oświadczył, że jeśli powstanie zaplecze kuchenno-sanitarne, to tym bardziej jest szansa, że mała przystań w przyszłości również może się pojawić.

Nawiązując do drugiego pytania włodarz dodał, że w tym zakresie nic się nie zmieni. - To jest zrobione celowo - powiedział. - Ja mówię, że pierwsza część wyspy, do kanału, ma charakter cywilizacyjny, w drugiej mamy taki mały park narodowy, gdzie nasza ingerencja jest ograniczona do minimum. Tu są siedliska zwierząt i ptaków i to się nie zmieni. Poza ścieżkami i ławeczkami nie będziemy tu nic porządkować - uzupełnił.

Info z Polski - 03.08.2017

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska