1 z 12
Przewijaj galerię w dół
W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Grubnie...
fot. Nadesłane/ZSCKZ w Grubnie

W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Grubnie uczniowie mogą obejrzeć wystawę IPN-u „Zbrodnia katyńska” poświęconą przypadającej wiosną 80-tej rocznicy mordu jaki na rozkaz Stalina dokonało sowieckie NKWD.

- Rosjanie rozstrzelali prawie 22 tys. polskich obywateli, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i policji - informuje Piotr Sołtysiak, nauczyciel historii w ZSCKZ w Grubnie. - Gdy w 1941 roku gen. Sikorski poszukiwał polskich oficerów jako kadry do utworzonej na mocy porozumienia Sikorski - Majski armii gen. Andersa Stalin kłamliwie twierdził, że nie wie gdzie są i sugerował, iż może uciekli do Mandżurii. Było to kłamstwem, ponieważ na rozkazie o rozstrzelaniu polskich żołnierzy z marca 1940 roku, widnieje o czym dziś już wiemy osobisty podpis Stalina. Po ujawnieniu przez Niemcy zbrodni katyńskiej, Stalin wykorzystał to jako pretekst do zerwania stosunków z rządem Sikorskiego, zarzucając mu współpracę z Hitlerem. Był to oczywisty absurd, ale ponieważ wtedy Armia Czerwona na swych barkach dźwigała ciężar wojny w Europie nikt Stalina z logiki jego wypowiedzi nie rozliczał.

Przez lata ZSRR zaprzeczał swej odpowiedzialności za tę zbrodnię, próbując nawet podczas procesu norymberskiego przypisać ją nieudanie Niemcom.

- Rosjanie przyznali się dopiero w kwietniu 1990 roku, zrobił to Michaił Gorbaczow przekazując informację o tym gen. Jaruzelskiemu - dodaje Piotr Sołtysiak. - Niestety, wcześniej w tej sprawie była prowadzona przez dziesięciolecia akcja dezinformacyjna. W PRL temat Katynia był tematem tabu lub winę zrzucano na Niemcy kopiując kłamstwa radzieckiej propagandy. Dzisiejsza putinowska Rosja w tej sprawie kontynuuje dokonania swych poprzedników z komunistycznego okresu wykorzystując problemy historyczne do bieżącej polityki. W polskiej świadomości Katyń jest symbolem okrutnego mordu na bezbronnych oficerach, elicie przedwojennej Polski, których jedyną winą było to, że Stalin uznał ich za potencjalnie niebezpiecznych dla jego wizji świata, w której nie było miejsca na suwerenną i niepodległą Polskę. Szczególnie poruszający uczniów jest dziennik mjr. Adama Solskiego, który pisał do niemal ostatnich chwil przed swoją śmiercią 9 kwietnia 1940 roku.

Wystawa w ZSCKZ w Grubnie cieszy się dużą popularnością i daje możliwość przyjrzenia się historii tego wydarzenia w inny sposób. Warto ją obejrzeć.

2 z 12
W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Grubnie...
fot. Nadesłane/ZSCKZ w Grubnie

W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Grubnie uczniowie mogą obejrzeć wystawę IPN-u „Zbrodnia katyńska” poświęconą przypadającej wiosną 80-tej rocznicy mordu jaki na rozkaz Stalina dokonało sowieckie NKWD.

- Rosjanie rozstrzelali prawie 22 tys. polskich obywateli, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i policji - informuje Piotr Sołtysiak, nauczyciel historii w ZSCKZ w Grubnie. - Gdy w 1941 roku gen. Sikorski poszukiwał polskich oficerów jako kadry do utworzonej na mocy porozumienia Sikorski - Majski armii gen. Andersa Stalin kłamliwie twierdził, że nie wie gdzie są i sugerował, iż może uciekli do Mandżurii. Było to kłamstwem, ponieważ na rozkazie o rozstrzelaniu polskich żołnierzy z marca 1940 roku, widnieje o czym dziś już wiemy osobisty podpis Stalina. Po ujawnieniu przez Niemcy zbrodni katyńskiej, Stalin wykorzystał to jako pretekst do zerwania stosunków z rządem Sikorskiego, zarzucając mu współpracę z Hitlerem. Był to oczywisty absurd, ale ponieważ wtedy Armia Czerwona na swych barkach dźwigała ciężar wojny w Europie nikt Stalina z logiki jego wypowiedzi nie rozliczał.

Przez lata ZSRR zaprzeczał swej odpowiedzialności za tę zbrodnię, próbując nawet podczas procesu norymberskiego przypisać ją nieudanie Niemcom.

- Rosjanie przyznali się dopiero w kwietniu 1990 roku, zrobił to Michaił Gorbaczow przekazując informację o tym gen. Jaruzelskiemu - dodaje Piotr Sołtysiak. - Niestety, wcześniej w tej sprawie była prowadzona przez dziesięciolecia akcja dezinformacyjna. W PRL temat Katynia był tematem tabu lub winę zrzucano na Niemcy kopiując kłamstwa radzieckiej propagandy. Dzisiejsza putinowska Rosja w tej sprawie kontynuuje dokonania swych poprzedników z komunistycznego okresu wykorzystując problemy historyczne do bieżącej polityki. W polskiej świadomości Katyń jest symbolem okrutnego mordu na bezbronnych oficerach, elicie przedwojennej Polski, których jedyną winą było to, że Stalin uznał ich za potencjalnie niebezpiecznych dla jego wizji świata, w której nie było miejsca na suwerenną i niepodległą Polskę. Szczególnie poruszający uczniów jest dziennik mjr. Adama Solskiego, który pisał do niemal ostatnich chwil przed swoją śmiercią 9 kwietnia 1940 roku.

Wystawa w ZSCKZ w Grubnie cieszy się dużą popularnością i daje możliwość przyjrzenia się historii tego wydarzenia w inny sposób. Warto ją obejrzeć.

3 z 12
W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Grubnie...
fot. Nadesłane/ZSCKZ w Grubnie

W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Grubnie uczniowie mogą obejrzeć wystawę IPN-u „Zbrodnia katyńska” poświęconą przypadającej wiosną 80-tej rocznicy mordu jaki na rozkaz Stalina dokonało sowieckie NKWD.

- Rosjanie rozstrzelali prawie 22 tys. polskich obywateli, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i policji - informuje Piotr Sołtysiak, nauczyciel historii w ZSCKZ w Grubnie. - Gdy w 1941 roku gen. Sikorski poszukiwał polskich oficerów jako kadry do utworzonej na mocy porozumienia Sikorski - Majski armii gen. Andersa Stalin kłamliwie twierdził, że nie wie gdzie są i sugerował, iż może uciekli do Mandżurii. Było to kłamstwem, ponieważ na rozkazie o rozstrzelaniu polskich żołnierzy z marca 1940 roku, widnieje o czym dziś już wiemy osobisty podpis Stalina. Po ujawnieniu przez Niemcy zbrodni katyńskiej, Stalin wykorzystał to jako pretekst do zerwania stosunków z rządem Sikorskiego, zarzucając mu współpracę z Hitlerem. Był to oczywisty absurd, ale ponieważ wtedy Armia Czerwona na swych barkach dźwigała ciężar wojny w Europie nikt Stalina z logiki jego wypowiedzi nie rozliczał.

Przez lata ZSRR zaprzeczał swej odpowiedzialności za tę zbrodnię, próbując nawet podczas procesu norymberskiego przypisać ją nieudanie Niemcom.

- Rosjanie przyznali się dopiero w kwietniu 1990 roku, zrobił to Michaił Gorbaczow przekazując informację o tym gen. Jaruzelskiemu - dodaje Piotr Sołtysiak. - Niestety, wcześniej w tej sprawie była prowadzona przez dziesięciolecia akcja dezinformacyjna. W PRL temat Katynia był tematem tabu lub winę zrzucano na Niemcy kopiując kłamstwa radzieckiej propagandy. Dzisiejsza putinowska Rosja w tej sprawie kontynuuje dokonania swych poprzedników z komunistycznego okresu wykorzystując problemy historyczne do bieżącej polityki. W polskiej świadomości Katyń jest symbolem okrutnego mordu na bezbronnych oficerach, elicie przedwojennej Polski, których jedyną winą było to, że Stalin uznał ich za potencjalnie niebezpiecznych dla jego wizji świata, w której nie było miejsca na suwerenną i niepodległą Polskę. Szczególnie poruszający uczniów jest dziennik mjr. Adama Solskiego, który pisał do niemal ostatnich chwil przed swoją śmiercią 9 kwietnia 1940 roku.

Wystawa w ZSCKZ w Grubnie cieszy się dużą popularnością i daje możliwość przyjrzenia się historii tego wydarzenia w inny sposób. Warto ją obejrzeć.

4 z 12
W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Grubnie...
fot. Nadesłane/ZSCKZ w Grubnie

W Zespole Szkół Centrum Kształcenia Zawodowego w Grubnie uczniowie mogą obejrzeć wystawę IPN-u „Zbrodnia katyńska” poświęconą przypadającej wiosną 80-tej rocznicy mordu jaki na rozkaz Stalina dokonało sowieckie NKWD.

- Rosjanie rozstrzelali prawie 22 tys. polskich obywateli, w tym ponad 10 tys. oficerów wojska i policji - informuje Piotr Sołtysiak, nauczyciel historii w ZSCKZ w Grubnie. - Gdy w 1941 roku gen. Sikorski poszukiwał polskich oficerów jako kadry do utworzonej na mocy porozumienia Sikorski - Majski armii gen. Andersa Stalin kłamliwie twierdził, że nie wie gdzie są i sugerował, iż może uciekli do Mandżurii. Było to kłamstwem, ponieważ na rozkazie o rozstrzelaniu polskich żołnierzy z marca 1940 roku, widnieje o czym dziś już wiemy osobisty podpis Stalina. Po ujawnieniu przez Niemcy zbrodni katyńskiej, Stalin wykorzystał to jako pretekst do zerwania stosunków z rządem Sikorskiego, zarzucając mu współpracę z Hitlerem. Był to oczywisty absurd, ale ponieważ wtedy Armia Czerwona na swych barkach dźwigała ciężar wojny w Europie nikt Stalina z logiki jego wypowiedzi nie rozliczał.

Przez lata ZSRR zaprzeczał swej odpowiedzialności za tę zbrodnię, próbując nawet podczas procesu norymberskiego przypisać ją nieudanie Niemcom.

- Rosjanie przyznali się dopiero w kwietniu 1990 roku, zrobił to Michaił Gorbaczow przekazując informację o tym gen. Jaruzelskiemu - dodaje Piotr Sołtysiak. - Niestety, wcześniej w tej sprawie była prowadzona przez dziesięciolecia akcja dezinformacyjna. W PRL temat Katynia był tematem tabu lub winę zrzucano na Niemcy kopiując kłamstwa radzieckiej propagandy. Dzisiejsza putinowska Rosja w tej sprawie kontynuuje dokonania swych poprzedników z komunistycznego okresu wykorzystując problemy historyczne do bieżącej polityki. W polskiej świadomości Katyń jest symbolem okrutnego mordu na bezbronnych oficerach, elicie przedwojennej Polski, których jedyną winą było to, że Stalin uznał ich za potencjalnie niebezpiecznych dla jego wizji świata, w której nie było miejsca na suwerenną i niepodległą Polskę. Szczególnie poruszający uczniów jest dziennik mjr. Adama Solskiego, który pisał do niemal ostatnich chwil przed swoją śmiercią 9 kwietnia 1940 roku.

Wystawa w ZSCKZ w Grubnie cieszy się dużą popularnością i daje możliwość przyjrzenia się historii tego wydarzenia w inny sposób. Warto ją obejrzeć.

Pozostało jeszcze 7 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Nie takiego meczu oczekiwali fani Astorii Bydgoszcz. Tak kibicowaliście koszykarzom!

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Zobacz również

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Parkrun Toruń 454. Sport, uśmiechy i piękne kwietniowe słońce - zobaczcie zdjęcia!

Parkrun Toruń 454. Sport, uśmiechy i piękne kwietniowe słońce - zobaczcie zdjęcia!