Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyższa inflacja w Polsce nadżera rosnące płace

Roman Ziruk, Ebury Polska/ AIP
Roman Ziruk, Ebury Polska
Roman Ziruk, Ebury Polska Ebury
Płace w kraju cały czas dynamicznie rosną, jednak wyższa inflacja sprawia, że pracownicy mogą odczuć mniejszą zmianę w portfelach niż w ubiegłym roku.

Wczorajsze dane pokazały, że bazowa dynamika cen w czerwcu wzrosła do najwyższego poziomu od końcówki 2012 roku. W poniedziałek z kolei uzyskaliśmy potwierdzenie, że inflacja CPI w tym samym miesiącu podskoczyła do poziomu 2,6%, co oznacza, że po raz pierwszy od sześciu i pół roku indeks przekroczył środek celu inflacyjnego NBP. Wyższa inflacja – o ile wzrost byłby kontynuowany – w teorii powinna wspierać zacieśnienie polityki monetarnej ze strony Narodowego Banku Polskiego, jednak ostatnia retoryka RPP sugeruje, że Rada raczej nie zakłada wzrostu kosztów kredytu w najbliższym czasie.

O ile wzrost cen jest dobrą informacją dla gospodarki, o tyle sprawia, że nadal szybko rosnące płace nominalne przekładają się na relatywnie niższy realny wzrost zasobności portfeli Polaków. A ostatnio pojawiają się sygnały mogące sugerować, że może czekać nas wyhamowanie dynamiki zarobków. Dzisiejsze dane dla sektora przedsiębiorstw pokazały wyraźny spadek dynamiki płac. 5,3-procentowy wzrost w czerwcu był niższy niż zakładały nawet najgorsze prognozy. W ostatnim miesiącu pomiarów dynamika spadła do najniższego poziomu od dwóch lat.

Jeden odczyt nie musi jeszcze oznaczać istotnej zmiany trendu, zwłaszcza jeśli uwzględnimy efekt kalendarzowy (wyraźnie mniejszą liczbę dni roboczych w czerwcu), który nie pozostał bez wpływu na dane. Niemniej, chociażby ze względu na samą wyższą inflację, zarówno bieżący, jak i przyszły rok najpewniej będą dla pracowników nieco gorsze niż świetny rok 2018.

Euro

Kurs EUR/PLN we wtorek spadł o 0,1%, wahając się w widełkach 4,25-4,26. Euro wczoraj traciło również w parze z dolarem amerykańskim. Wspólnej europejskiej walucie nie sprzyjały m.in. dane ZEW wskazujące na utrzymywanie się słabych nastrojów względem sytuacji ekonomicznej i perspektyw gospodarczych strefy euro. Dzisiejsza rewizja danych inflacyjnych przynosi nieco więcej pozytywnych informacji. Inflacja CPI w czerwcu okazała się nieco wyższa od wstępnych szacunków (1,3% zamiast 1,2%), co zdaje się wspierać stabilizację kursu EUR/USD po wczorajszej wyprzedaży.

W kontekście środy warto również wspomnieć o przemówieniu jednego z członków EBC. Benoit Coeure podczas porannej wypowiedzi stwierdził, że bank centralny jest zdeterminowany do „podjęcia działań” i „dostosowania wszystkich swoich instrumentów” w zależności od potrzeb, w celu zapewnienia, że dynamika cen nadal będzie kierowała się w stronę celu inflacyjnego. Jego słowa potwierdzają zwrot w retoryce banku centralnego.

W kontekście działań banku centralnego warto będzie obserwować spotkanie EBC w przyszłym tygodniu. Wyceny na rynku instrumentów pochodnych na stopę procentową sugerują, że inwestorzy nie wykluczają obniżki stóp procentowych w lipcu. Szacują jednak, że wrzesień przyniesie dużo większe szanse na taki ruch.

Funt Brytyjski

Kurs GBP/PLN we wtorek spadł o 0,7%, wahając się w widełkach 4,71-4,74. Wczorajszy dzień przyniósł kontynuację wyprzedaży brytyjskiej waluty po niepokojącej poniedziałkowej debacie między kandydatami o fotel premiera Wielkiej Brytanii, której wydźwięk sugerował, że żaden z nich nie wyklucza, ani specjalnie nie obawia się Brexitu bez porozumienia.

Po wczorajszej, całkiem dobrej publikacji danych z brytyjskiego rynku pracy, która pokazała wzrost dynamiki płac w maju do najwyższego poziomu 11 lat, dziś nadeszły dane inflacyjne, które w przypadku kluczowych wskaźników okazały się zbieżne z oczekiwaniami. Rynek jednak nie poświęca im zbyt dużo uwagi. Wszystkie oczy zwrócone są na kwestię Brexitu i jakiekolwiek informacje, które rzuciłyby nieco więcej światła na to, jakim ryzykiem w rzeczywistości jest no-deal Brexit i z jakim prawdopodobieństwem może do niego dojść.

Dolar

Kurs USD/PLN we wtorek wzrósł o 0,3%, wahając się w widełkach 3,78-3,80. Amerykańska waluta radziła sobie wczoraj wyjątkowo dobrze, zyskując na słabości pozostałych głównych walut. W drugiej części dnia USD wspierały również całkiem dobre dane makroekonomiczne.

Wprawdzie nieco rozczarowała czerwcowa dynamika produkcji przemysłowej, która w ujęciu miesięcznym była płaska, tak w czerwcu wyraźnie mocniej od oczekiwań wzrosła sprzedaż detaliczna, sugerując, że zachowanie amerykańskich konsumentów wspierało wzrost gospodarczy USA w końcówce drugiego kwartału.

W kontekście wczorajszego dnia warto również wspomnieć o przemówieniu Jerome’a Powella. Podczas wizyty we Francji, prezes Rezerwy Federalnej zwracał uwagę na kwestię niepewności związanej z handlem międzynarodowym, która zyskała na znaczeniu w ostatnim czasie. Wskazywał jednak, że Fed mimo wszystko, zakłada utrzymanie dobrego tempa wzrostu gospodarczego, któremu towarzyszyć ma silny rynek pracy.

Obejrzyj wideo:

Szef dzwoni w czasie urlopu. Odbierać czy nie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wyższa inflacja w Polsce nadżera rosnące płace - Strefa Biznesu

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska