Jest bardzo ważny nie tylko ze względu na zwiększenie bezpieczeństwa narodowego, ale przyczynił się do rozwoju gospodarczego Polski i zacieśnił współpracę między naszymi państwami - przekonywał w Bydgoszcz Stephen Mull, ambasador Stanów Zjednoczonych w naszym kraju.
Największa umowa na globalnym rynku
30 maja podczas IX Międzynarodowej Wystawy "Air Fair 2015" na terenie WZL nr 2 w Bydgoszczy, uroczyście przekazano protokół wykonania umowy offsetowej.
Dokument kończy oficjalną współpracę Ministerstwa Gospodarki i znanej na światowym rynku amerykańskiej firmy przemysłu lotniczego Lockheed Martin, która jest producentem samolotów F-16 Fighting Falcon.
To największa taka umowa na globalnym rynku. Została zawarta na 10 lat - w kwietniu 2003 roku między Skarbem Państwa i spółką Lockheed Martin.
Dotyczyła dostaw samolotów wielozadaniowych F-16 dla polskich sił zbrojnych.
Przez 10 lat zrealizowano 30 projektów w różnych gałęziach przemysłu, m.in. energetycznym, lotniczym, samochodowym i obronnym.
- To nie był łatwy kontrakt, miał u nas przeciwników, ale na współpracy branżowej skorzystało przeszło 20 polskich przedsiębiorstw z całego kraju. W Kujawsko-Pomorskiem są to Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 w Bydgoszczy oraz również bydgoski Nitrochem - podkreślił wiceminister gospodarkiArkadiusz Bąk. Dodał: - Dzięki umowie offsetowej Opel Zafira jest produkowany w Gliwicach.
- Wypełniliśmy zobowiązania offsetowe, co oznacza, że nasze zakłady zdobyły wystarczające możliwości obsługi F-16 - cieszył się Leszek Walczak, prezes WZL nr 2.
WZL to jeden z największych zakładów lotniczych w Polsce. Ma strategiczne znaczenie dla polskiej obronności i gospodarki. Wykonuje naprawy, remonty i modernizacje F-16 Fighting Falcon, Su-22, Mig-29, C-130 Herkules.
Nowoczesne technologie z zakładu w Bydgoszczy
- Silniki do F-16 wykonano w zakładach lotniczych w Rzeszowie, podwozia w Krośnie, ale największy transfer nowoczesnych technologii zawdzięczamy właśnie bydgoskiej firmie - przekonywał George Standridge,wiceprezes Lockheed Martin. - A przypomnę, że mówimy o jednym z najbardziej zaawansowanych samolotów w strukturach NATO.
- Dziś oficjalnie kończymy pewien etap współpracy, ale na tym nie koniec. Nadal będziemy dostarczać Polsce systemy, które pomogą jej zwiększyć bezpieczeństwo granic - dodał George Standridge. - Nadal będziemy wspierać lokalne firmy z branży przemysłowej w realizacji wymogów związanych z bezpieczeństwem państwa, co wynika z rządowego planu modernizacji polskiej armii. Wasz kraj ma coraz lepszą pozycję na świecie. Gdy przyjechałem tutaj pierwszy raz, 20 lat temu, mieliście smutne miny i trzymaliście nisko głowy. Kraj był szary. Dziś na każdym kroku widać, ile się od tego czasu zmieniło, widać duży postęp i uśmiechniętą młodzież.
