Zobacz wideo: Drogowcy w Bydgoszczy przygotowują się do zimy
Międzynarodowe konsorcjum, w którego skład wchodzą Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 w Bydgoszczy, otrzymało kontrakt na prace przy wsparciu tzw. "biura zarządzania cyklem życia statków powietrznych US Air Force" w amerykańskiej bazie sił powietrznych Hill w stanie Utah - informuje Departament Obrony USA w ogłoszeniu z czwartku (9.12). Oprócz Amerykanów i bydgoskich WZL w konsorcjum jest jeszcze Daedalus Aviation Group z Droogdokkeneilan w Niderlandach.
Kontrakt jest niemały - opiewa na kwotę 365 mln dolarów.
Przedłużą żywotność amerykańskich maszyn
Z informacji Departamentu Obrony USA wynika, że cena kontraktu jest stała i został on przyznany na czas nieokreślony, wszelkie prace przy samolotach F-16 mają się zakończyć do 9 grudnia 2032 roku. W praktyce chodzi o serwisowanie amerykańskich myśliwców F-16 w jedno i dwumiejscowej wersji oraz prowadzenie ich remontów generalnych wydłużających żywotność maszyn w ramach tzw. Service Life Extension Program - programu SLEP. Na razie nie wiadomo, czy chodzi o samoloty zza oceanu czy tylko o te stacjonujące w Europie.
Pokonali Belgów
Departament informuje, że prace będą wykonywane w Bydgoszczy, Droogdokkeneilan w Niderlandach i Clearfield w stanie Utah. Całością kieruje centrum w bazie Hill.
O wyborze wykonawcy zdecydowały konkurencyjne warunki - tu m.in. Polacy ścigali się z belgijskim konsorcjum Sabca.
Sukces WZL nr 2
Nie ma wątpliwości, że zdobycie kontraktu jest wielkim sukcesem WZL nr 2. Pozwoli na dalsze rozwijanie kompetencji przy serwisowaniu tych maszyn, podnosząc rangę firmy już nie tylko w Europie. Zakłady zapowiadały, że w przypadku zdobycia kontraktu większość prac przy amerykańskich samolotach będzie przeprowadzana w Polsce.
Umowa z 2017 roku renegocjowana
Przypomnijmy, że pod koniec czerwca tego roku Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 2 S.A. i Lockheed Martin - producent F-16 - podpisały nową, pięcioletnią umowę, której przedmiotem jest wspieranie obsługi technicznej myśliwców F-16 polskich Sił Powietrznych. Umowa opiera się na porozumieniu o współpracy zawartym pomiędzy Polską Grupą Zbrojeniową i firmą Lockheed Martin w styczniu 2020 roku.
W rzeczywistości to renegocjacja umowy z 2017 roku. Wówczas porozumienie z producentem F-16 obejmowało dość ogólne zapisy na temat „wsparcia technicznego” i „wsparcia przy szkoleniu”.
W ramach zawartej umowy, WZL Nr 2 S.A. będą świadczyć szereg zaawansowanych usług związanych z serwisowaniem polskich F-16 w zakresie wsparcia technicznego, analiz inżynieryjnych, integracji systemów oraz pomocy technicznej w bazach lotniczych.
- Prace te są dowodem wypełniania obietnicy firmy Lockheed Martin, że wesprze WZL Nr 2 S.A. w rozwijaniu zdolności w zakresie obsługi technicznej 48 polskich F-16 - poinformowały WZL nr 2.
